Michał Bajor
Spóźniony erotyk
Marian Opania
Snem jesteś mi i zapomnieniem
Kiedy złe okna szczerzą ślepia
I ciemność wkoło nieprzytulna
I mroczne niebo się wysklepia
Gwiazdy jak mole gryzą przestwór
Zły księżyc niczym Hades pała
Tylko twa bliskość wciąż potrzebna
Nalewa spokój w nasze ciała
Bezwinne okna patrzą ciepło
Noc obejmuje ręką matki
I księżyc - władca snów i zwidzeń
Pakuje śmieszne swe manatki
Bądź przy mnie blisko
Nie odtrącaj dłoni
Nie zawsze dobrej, miła
Nie zapominaj, zapominaj
By miłość nam się nie prześniła...
Bądź...
Nie odtrącaj...
Nie zapominaj...
Snem jesteś...
Obraz: Krzyżanowski Art
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz