Andrzej Rybiński
Nim wybije północ
Bogdan Olewicz
Powstańmy z krzeseł, jaśni w blasku świec
Godzina późna, w oczach gore
Niech kryształowy pęka w dłoni dzwon
Niech myśli nasze ponad stołem biegną wstecz
Wypijmy za tych, którym śnieżny piach
Zasypał drogę do wieczerzy
Za tych, co światło niosą poprzez noc
I za to wszystko, w co nie wierzy już nikt z nas
Za małych, którym zawsze w oczy wiatr
Za wielkich, którzy śpią w letargu
Za ręce, które nie połączą się
Wypijmy z duszy zakamarków aż do dna
Podnieśmy szklanki, nim ruszymy w tan
Za tych na morzu i w powietrzu
Za tamtych, których Charon łódką wiózł
I za to wszystko, co na sercu leży nam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz