Hanna Skarżanka - Song Mutter Courage
Bertolt Brecht - tłum. Stanisław Jerzy Lec
Dowódco, ucisz bębnów bicie
I swą piechotę wstrzymać chciej
U Matki Courage dziś kupicie
Te buty, w których w marszu lżej
Tu zwierz wszelaki, wszów niemało
Armaty i taboru śmieć
Chcesz, by to w śmierć maszerowało
Więc musi mocne buty mieć
Człowieku, wstań, już wiosna znów
Topnieje śnieg - kto padł, to padł
A kto swój łeb mógł unieść zdrów
Ten znowu się wybiera w świat
Dowódco, który pułk, niesyty
Na śmierć wam karnie będzie szedł?
Łyk Matki Courage okowity
Podniesie ducha wojska wnet
Armata na czczo szkodzić może
Niestrawna jest - orzekła brać
Lecz syte wojsko, szczęść wam Boże
W przepaście piekieł możesz gnać
Człowieku, wstań, już wiosna znów
Topnieje śnieg - kto padł, to padł
A kto swój łeb mógł unieść zdrów
Ten znowu się wybiera w świat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz