Bez oporu i łez - Małgorzata Maliszewska
Krystyna Giżowska 👉👉👉👉👉👉
Bez oporu i łez
Małgorzata Maliszewska
Ten nudny bankiet tak się ciągnął
Jak gdyby wieki miał już chyba trwać
Dość miałam już tych pustych rozmów
Gdy nagle ty zjawiłeś się we drzwiach
No i już się stało - dobrze czy źle
Już się zakochałam, czy tego chcesz czy nie
Gdzieś nad ramieniem pani domu
Tuż przy ludowej rzeźbie z czeskich Tatr
Za panem od produkcji złomu
Mignęła nagle twoja twarz
No i już się stało...
Bez oporu i łez
Jeśli tylko ty chcesz
Teraz pójdę za tobą
Wieczność czy rok
Jeśli tylko ta noc
Teraz pójdę za tobą
Bez oporu - jak w dym
Nie zatrzyma mnie nikt
Teraz pójdę za tobą
Bez oporu i łez
Jeśli tylko ty chcesz
Tak, bez oporu, tak
No i już się stało…
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz