Na szczęścia łut - Wojciech Jagielski
Krzysztof Krawczyk
Na szczęścia łut
Wojciech Jagielski
Za kluczy pęk do ciepła bram
Za dzień od nowa twarzą w twarz
Za deszczu garść i własny kąt
Na jedną szalę rzucę los
A wtedy niech dzieje się co chce
Na przekór, na opak, źle
Lecz w końcu swój odnajdę brzeg
Ten brzeg, o którym przecież wiem, że jest
Nim zdarzeń splot rozwikła grę
I nim przesądzi o tym pech
Na szczęścia łut, na dobry traf
Postawić warto jedną z kart
A wtedy niech dzieje się co chce...
Choć w ciemno gram i kuszę zło
Już do wygranej tylko krok
Więc cały los, by spłacić dług
Podzielić przyjdzie pół na pół
A wtedy niech dzieje się co chce...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz