Jestem z kamienia - Jacek Cygan


Ryszard Rynkowski
Jestem z kamienia

Jacek Cygan 👉👉👉


Jestem z kamienia, gdy cię nie ma
W chłodzie kamiennym spalam twarz
Jestem z kamienia, gdy się zmieniasz
W niedostępna taflę szkła

Jestem z kamienia, gdy z ironią
Z moich słabości sobie kpisz
Kiedy w kamieni innych gronie
Wyprzedajesz nasze sny
Jestem z kamienia, gdy się gniewasz
Gdy piorun złości wbijasz mi
Jestem z kamienia, kiedy czuję
Twoje łzy, łzy

Jestem z kamienia, twoja łza to pewny koniec
Kropla po kropli drąży mnie
Jestem z kamienia, moje serce jest na dłoni
Błagam cię, nie łzy

Jestem z kamienia, tylko kropla drąży kamień
Nie płacz, bo wtedy stracisz mnie
Jestem z kamienia, mogę czekać miesiącami
Na jeden gest, ciepły gest

Jestem z kamienia, gdy cię nie ma
A już tak dawno miałaś przyjść.
Jestem z kamienia, gdy przy ziemi
Nasłuchuję kroków twych

Jestem z kamienia, twoja łza to pewny koniec...

Jestem kamieniem łatwowiernym
Ale to jedno dawno wiem
Gdy sobie znajdziesz inny kamień
Zostanie mi tylko deszcz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz