Na pościeli... - Andrzej Sobczak
Wojciech Korda
Na pościeli, na tej białej
Andrzej Sobczak
Na pościeli, na tej białej
Los darował uśmiech nam
Który z wolna się zamienił
W zapomnienia ciepły dzban
Rozedrgany w twych ramionach
Jak schwytany w locie ptak
Oślepiony tobą trwałem
I spełnienia czułem smak
Na pościeli, na tej białej
Rozpromienił się nasz świat
Niespodzianie wymyślony
Pod kopułą czterech ścian
Zatrzymany gest w pół słowa
Pod powieką wielka łza
Zapamiętam to na zawsze
Na rozstania cierpki czas
Na pościeli, na tej białej
Jeszcze ciepły jest twój ślad
I ten ogień jeszcze płonie
I szaleństwo jeszcze trwa
Gdy unosił się nad nami
Wzbierający pożar krwi
Aksamitny pejzaż ciszy
Przerwał nagle pierwszy świt
Na pościeli, na tej białej
Jeszcze ciepły jest twój ślad
I ten ogień jeszcze płonie
I szaleństwo jeszcze trwa
Zatrzymany gest w pół słowa
Pod powieką wielka łza
Zapamiętam to na zawsze
Na rozstania cierpki czas
Na pościeli...
Pamięci Ady.... 💗💗💗
Ada Rusowicz 👉👉👉
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz