Tadeusz Faliszewski
Po kieliszku
Ludwik Szmaragd
Gdy łykniesz sobie raz, już wiesz
To jesteś inny człowiek
Więc pijesz jego zdrowie
A on znów, gdy wypije raz
To też się innym czuje
Więc ty i on i tamten wraz
Wciąż pijecie, nic wam nie brakuje
Po kieliszku pierwszym jest ci lepiej
Po kieliszku drugim humor masz
A po trzecim wołasz, wódzia krzepi
Po kieliszku piątym szósty nęci
A po szóstym siódmy kusi cię
Po kieliszku siódmym świat się kręci
I dopiero wtedy bawisz się
Dzieweczka śliczna vis a vis
Usiadła bez partnera
Ponieważ w oko wpadła ci
Więc okiem ją pożerasz
I do stolika prosisz ją
A, żeby być w porządku
Częstujesz wódzią damę swą
No i pić zaczynasz od początku
Po kieliszku pierwszym jest ci lepiej
Po kieliszku drugim humor masz
A po trzecim wołasz, dziewczę krzepi
A po czwartym już ją dobrze znasz
Po kieliszku piątym chcesz flirtować
A po szóstym chcesz z nią być en deux
I dopiero wtedy bawisz się
Rozmówka się zaczęła wnet
A temat był niejeden
Wtem mówi mi pan Janusz Z.
Że dwa plus dwa, to siedem
Więc tego już mogłem tego znieść
I kłótnia jest gotowa
Bo dwa plus dwa to przecie sześć
Więc kieliszki lecą już po głowach
Po kieliszku pierwszym jest już siniak
Po kieliszku drugim guza masz
A po trzecim wołasz, nie bądź świnia
A po czwartym masz spuchniętą twarz
Po kieliszku piątym dziura w głowie
Po kieliszku szóstym dziury dwie
A po siódmym jest już pogotowie
I dopiero wtedy bawisz się
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz