Cygańska nadzieja - Zbigniew Stawecki

Halina Kunicka
Cygańska nadzieja


Zbigniew Stawecki

Te Cyganki przychodzą co dzień
Wabią nas, zwodzą nas, może drwią
Minął dzień taki sam
Noc wychodzi z miejskich bram
One są, zawsze są w miasteczku naszym

Te Cyganki przejrzały twój los
Każda z nich prawdę zna, wszystko wie
Komu dziś karta zła
Komu chwila szczęście da
Tobie tak, tobie tak, tobie nie

W letnią noc w poświacie księżycowej
Sprzedają nam nadzieje ukradzione
Z dalekich dróg zgubionych i bezpańskich
Ogni blask cygańskich
W ciemnych oczach tonie

Zmyślony czar pochwycisz w swoje ręce
Szczęśliwy traf, miłości jak najwięcej
Co z tego, że cygańskie to nadzieje
Gdy niebo dnieje gubią się

Bo Cyganie nam grają co noc
Mocny rytm, mocny rytm słychać w krąg
Jeszcze raz dają nam
Kolorowych marzeń kram
Każdy krok, każdy ton ma smak nadziei

Bo Cyganie nam grają co noc
Ale noc kryje się, idzie świt
W dłoniach znów pustkę mam
Bierzcie serce, co mi tam
Grajcie mi, jeszcze raz grajcie mi

Obrazy: Joan Cardona Llados

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz