No i co chyba wiosna - Andrzej Poniedzielski

Elżbieta Adamiak
No i co, chyba wiosna


Andrzej Poniedzielski

No i co, chyba wiosna
Niby rzecz całkiem prosta
A wątpliwość gdzieś w sercu się czai
Bo tu niby symptomy
Ale znów z drugiej strony
Bo to raz już zapowiadali

Dziadzio kupił już tytoń
Fajkę ma już nabitą
Czeka, aż wyschnie ławka przed domem
Na tę ławkę i chwilę
Czekał przez całą zimę
Całą zimę zbierał "Przekroje"

Wiosna - pierwsze litery z wiolonczeli i ze snów
Wiosna - znów zielenieje, znów się kurzy z kocich łbów
Wiosna - pierwsze litery w wiolonczeli i we snach
Wiosna - znowu poeci o Wenecji i o bzach, i o bzach

Już się chyba na wyż ma
Sąsiad chciałby mieć wyżła
Smutnooką, rasową morduchę
Która pozna, zaszczeka
Złe wyczuje z daleka
Sąsiad wie, bo na piątym mają Muchę

No i co, taka wiosna
Niby rzecz całkiem prosta
Ot, przyroda się budzi z uśpienia
A tu wyżeł i koty
Wyż, Wenecja, kłopoty
Ileż przy tym roboty
Ileż przy tym zdrowego myślenia

Obraz: Alfons Mucha

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz