Antoni Muracki
Gdy byłem mały wciąż mi mówił tata
że jeszcze zrobi ze mnie adwokata
więc paragrafy musiałem wbijać do głowy
Taki adwokat grubą forsę kosi
siedzi w fotelu i dłubie palcem w nosie
a ja mu na to, że wolę wypasać krowy
Ja chciałbym
Mieć czapkę z pomponem z boku
jeść ulęgałki, pływać w potoku
i śpiewać przez cały dzień
refrenik ten, tak śpiewać
pam pam padam pam pada dam
pam pam padam pam pada dam
pam pa da da dam pa da da da-am
Stosy książek pod choinkę dawali mi
ale nadal nie umiałem odnaleźć w nich
prostej instrukcji – jak wypasa się krowy
Pytałem starszych, lecz każdy się śmiał
i telefon do lekarza podać mi chciał
i pytał czy poza tym w domu wszyscy są zdrowi
Ja chciałbym…
Dziś choć podrosłem i swoje już wiem
parę rzeczy mogę zmienić, a paru nie
to gdy mi smutno w mokrej kładę się trawie
Z dłońmi za głową sobie leżę, a co!
gapię się w granatowe nieba tło,
gdzie wśród obłoków moje łaciate krowy się bawią
Gdy byłem mały wciąż mi mówił tata
że jeszcze zrobi ze mnie adwokata
więc paragrafy musiałem wbijać do głowy
Taki adwokat grubą forsę kosi
siedzi w fotelu i dłubie palcem w nosie
a ja mu na to, że wolę wypasać krowy
Ja chciałbym
Mieć czapkę z pomponem z boku
jeść ulęgałki, pływać w potoku
i śpiewać przez cały dzień
refrenik ten, tak śpiewać
pam pam padam pam pada dam
pam pam padam pam pada dam
pam pa da da dam pa da da da-am
Stosy książek pod choinkę dawali mi
ale nadal nie umiałem odnaleźć w nich
prostej instrukcji – jak wypasa się krowy
Pytałem starszych, lecz każdy się śmiał
i telefon do lekarza podać mi chciał
i pytał czy poza tym w domu wszyscy są zdrowi
Ja chciałbym…
Dziś choć podrosłem i swoje już wiem
parę rzeczy mogę zmienić, a paru nie
to gdy mi smutno w mokrej kładę się trawie
Z dłońmi za głową sobie leżę, a co!
gapię się w granatowe nieba tło,
gdzie wśród obłoków moje łaciate krowy się bawią
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz