Размышления возле дома, где жил Тициан Табидзе
Rozmyślania przed domem, w którym mieszkał Tycjan Tabidze
Берегите нас, поэтов - Oszczędzajcie nas poetów
Bułat Okudżawa - Wiktor Woroszylski
Oszczędzajcie nas, poetów. Oszczędzajcie nas.
Jeszcze tylko wiek, pół wieku... Jak cwałuje czas!
Jeszcze tydzień, dzień, minuta, nie zostało nic...
Oszczędzajcie nas i chrońcie aż do kresu dni.
Oszczędzajcie grzesznych, śmiesznych i podobnych wam.
Gdzieś nasz Dantes, piękny, młody, krąży wokół bram.
Nie zapomniał dawnych przekleństw, ale dzisiaj znów
Przeznaczenie proch wsypuje do morderczych luf.
Gdzieś Martynow nasz ze łzami tę wspomina krew.
Raz już zabił, więcej nie chce, dawno ostygł gniew.
Ale ołów już odlany, przesądzony los —
I dwudziesty wiek nie chybi o najcieńszy włos.
Oszczędzajcie nas i chrońcie przed nierówną grą,
Przed pochopnym trybunałem i kochanką złą.
Oszczędzajcie, póki można — dzisiaj, teraz, tu.
Tylko tak nie oszczędzajcie, by zabrakło tchu!
Ani tak, jak wierną sforę zwykł oszczędzać psiarz,
Ani jak swojego psiarza car nieboszczyk nasz.
Damy wiersze, pieśni damy wam niejeden raz...
Ale wy nas oszczędzajcie. Oszczędzajcie nas.
Muzyka: Władimir Ulzner
Fot. Tycjan Tabidze
Rozmyślania przed domem, w którym mieszkał Tycjan Tabidze
Берегите нас, поэтов - Oszczędzajcie nas poetów
Bułat Okudżawa - Wiktor Woroszylski
Oszczędzajcie nas, poetów. Oszczędzajcie nas.
Jeszcze tylko wiek, pół wieku... Jak cwałuje czas!
Jeszcze tydzień, dzień, minuta, nie zostało nic...
Oszczędzajcie nas i chrońcie aż do kresu dni.
Oszczędzajcie grzesznych, śmiesznych i podobnych wam.
Gdzieś nasz Dantes, piękny, młody, krąży wokół bram.
Nie zapomniał dawnych przekleństw, ale dzisiaj znów
Przeznaczenie proch wsypuje do morderczych luf.
Gdzieś Martynow nasz ze łzami tę wspomina krew.
Raz już zabił, więcej nie chce, dawno ostygł gniew.
Ale ołów już odlany, przesądzony los —
I dwudziesty wiek nie chybi o najcieńszy włos.
Oszczędzajcie nas i chrońcie przed nierówną grą,
Przed pochopnym trybunałem i kochanką złą.
Oszczędzajcie, póki można — dzisiaj, teraz, tu.
Tylko tak nie oszczędzajcie, by zabrakło tchu!
Ani tak, jak wierną sforę zwykł oszczędzać psiarz,
Ani jak swojego psiarza car nieboszczyk nasz.
Damy wiersze, pieśni damy wam niejeden raz...
Ale wy nas oszczędzajcie. Oszczędzajcie nas.
Muzyka: Władimir Ulzner
Fot. Tycjan Tabidze
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz