My Darling Clementine - 1946 |
Connie Francis - Oh My Darling Clementine
Tadeusz Woźniakowski - Klementyna
Jerzy Kleyny
Gdzieś na samym końcu świata
Mieszkał z córką stary John
Nie miał konia, nie miał brata
Lecz kto córkę miał jak on
Klementyna, Klementyna
Siedemnaście miała lat
W złotych lokach Klementyny
To był Johna cały świat
Ze snu budził ją co rano
Rozbawiony słońcem ptak
A wieczorem, na dobranoc
Stary ojciec mówił tak...
Klementyno, Klementyno
Zostać tu przyrzeknij mi
Zostań przy mnie, Klementyno
Aż do końca moich dni
A wieczorem z gitarami
Stali chłopcy u jej drzwi
I wołali: Pójdźże z nami
Póki ojciec twardo śpi
Klementyno, Klementyno
Wybierz chłopca spośród nas
Wybierz chłopca, Klementyno
Bo najwyższy na to czas
Aż z daleka ktoś przyjechał
Był to chłopak, że aż hej
Trzy dni do niej się uśmiechał
A czwartego wyznał jej
Klementyno, Klementyno
Najpiękniejsza, jaką znam
Ja cię kocham, Klementyno
Nie chcę dłużej żyć już sam
I ten chłopak, choć z daleka
Ten dziewczynie w serce wpadł
Pokochała i uciekła
Z nim od ojca poszła w świat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz