Andrzej i Eliza
Kuglarskie sztuczki
Krzysztof Logan Tomaszewski
Wśród kuglarzy żył raz pewien klaun
Który smutkiem swojej twarzy grał
W cyrku żył niby król, grał tysiąc ról
I zawsze bis wołał tłum
Gdy wśród rozjarzonych świateł biegł
Każdym swoim gestem wzbudzał śmiech
Zręczny był z niego mim, z iluzji żył
Lwa zmieniał w pchłę w parę chwil
Każdy w sobie ma
Trochę z klauna, który gra
Tylko w tym cała rzecz
By nie zagrać się na śmierć
Kiedy wreszcie w wozie siadał sam
I ze szminki umył białą twarz
Wtedy się śmiał do łez
Bo zdarza się, że własna twarz wzbudza śmiech
Bowiem scena z życiem splata się
Trzeba z tym pogodzić się lub nie
Sława przytłacza nas, jak złoty garb
Jak znaleźć w niej szczęścia smak
Każdy w sobie ma...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz