Danuta Stankiewicz
Blask szabasowych świec
Halina Cenarska
Czemu gonisz wciąż po świecie
To co skradł ci kiedyś czas
Nie wyszukuj starych wspomnień
Gdy do drzwi twych puka świat
Zagubiony niepotrzebnie
Drży na rzęsach tak jak łzy
Kto odnajdzie go dla ciebie dziś
Szabasowych świec zapomniany blask
Księżyc brał go w srebrne ręce
Żeby gwiazdom dać
Zapomniany blask szabasowych świec
Może w ciszy gdzieś usłyszysz
Modlitewny szept
Tam za rogiem cień się kryje
Ręką daje jakiś znak
Kto go schwyta, kto dogoni
Taki dzień ma ze sto lat
Jest bezdomny i niechciany
Wystrzępiony chałat ma
I do światła leci tak jak ćma
Szabasowych świec zapomniany blask
Księżyc brał go w srebrne ręce
Żeby gwiazdom dać
Minął jeden rok, miną jeszcze dwa
Szabasowych płomyk świec
Gdzieś tam znowu drga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz