Moja Europa - Andrzej Brzeski
Moja Europa
Andrzej Brzeski
Paryże, Madryty, Londyny
To wszystko już nasze niedługo
Lecz dziś się zadymy boimy
Na Piwnej, Karowej i Długiej
Lizbony, Odessy, Zurichy
W hotelach czekają już łóżka
Lecz dzisiaj pół lira od Zdzichy
Co wpadła na chwilę z Pułtuska
Bo moja Europa jest maleńka
Jak twa dłoń ściśnięta
Kiedy w nocy szyjesz, kiedy kawę pijesz
Bo moja Europa przemoknięta
Senna jak listopad
Książki ma w plecaku do antykwariatu
Bo w mojej Europie
Ze śmietnika pies wypłasza kota
Sąsiad wali drzwiami, kiedy jest pijany
Bo w mojej Europie
Na firance usiadł żółty motyl
W słońcu zamigotał i odfrunął już
Wenecje, Kronsztady, Dubliny
To wszystko już dla nas pojutrze
Niech tylko się dobrze wyśpimy
Porządnie, od ósmej do ósmej
Dunkierki, Brightony, Florencje
Wy na nas spokojnie czekajcie
Niech tylko wypłacą nam pensje
Na buty, bieliznę i żarcie
Belgrady, Lozanny i Moskwy
Słyszycie – wstajemy, idziemy
Z Kantorem, Gintrowskim, Żukrowskim
Z nosami wysoko nad ziemią
Z garami, betami, długami
Na wózkach, rowerach i pieszo
Łopocą proporce sztandarów
Aż woda w jeziorach się miesza
Malarze, handlarze, cinkciarze
I wszyscy już z pieśnią na ustach
Kiełbasa w Hamburgu się marzy
A w Rzymie kiszona kapusta
Lecz wiem, że nim minę granicę
Rodzona przekora mnie złamie
Ja nic w takim tłumie nie widzę ❗❗❗
Ja tutaj, cholera, zostaję ❗❗❗
Bo moja Europa...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz