Moja maleńka muzyko - Andrzej Brzeski


Moja maleńka muzyko

Andrzej Brzeski


Moja maleńka muzyko
Włóczysz się za mną jak pies
W upał czy chłód szlifujesz bruk
Wszystko o życiu już wiesz

Gdzieś tam przez ciemne ulice
Nocny autobus cię wiózł
Siądź ze mną przy barze
Niech nam się wymarzy
To, co przysypał już kurz

Niewidomy grajek na harmonii walca gra
A Cyganka w bramie wróży z poplamionych kart
Że się nagle wyśni co się nie wyśniło
Że z zaułka wyjdzie ta spóźniona miłość
Że się nie skończyło nic dopóki życie trwa

Przemijają noce, usychają płatki róż
Czy nad naszym losem świeci jeszcze Wielki Wóz
Czy się będzie chciało ślepy traf odmieniać
Czy nam coś zostało jeszcze do stracenia
Może został temat, a nas wcale nie ma już

Moja maleńka muzyko
Niezaproszona na bal
Błąkasz się znów w powodzi słów
Zgubionych nutek ci żal

Gdzieś tam w półmroku podwórka
Ostatnia harmonia łka
Więc przytul się do mnie
Niech nam się przypomni
Młodość i miłość, i łza...

Obrazy: Anatoly Metlan

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz