Wyszłaś za mąż za telewizor - Andrzej Brzeski
Wyszłaś za mąż za telewizor
Andrzej Brzeski
Gdzie te wiosny moja mała
Gdyś się ze mną całowała
Pod liliowym bzem
Dziś wpuściła cię w maliny
Słodka telelegumina
Serialowy dżem
Gdzie te łąki konwaliowe
Gdzie zaklęcia, czułe słowa
Świtu siwa mgła
Dziś w mieszkania siedząc grocie
Zanurzyłaś się w pilocie
Co guziczki ma
Bo wyszłaś za mąż za telewizor
On bajeczki ci plecie do uszka
Wyszłaś za mąż za telewizor
To twój amant i twoja papużka
Gdy ja piszę on czyha w pobliżu
Odpowiada na twoje marzenia
Wyszłaś za mąż za telewizor
I już pewnie niczego nie zmienię
Gdy ci dałem pierwszą różę
Ty się znałaś na Stachurze
Jak poezji fan
Dzisiaj w Kole od Fortuny
Gryząc palce odgadujesz
Hasło „Długosz Jan"
Dziś twój książę i królewicz
To redaktor Fajbusiewicz
Lub niejaki Luft
Porzucony leży Brodski
Tonie Cohen i Wysocki
W lepkiej mazi słów
Bo wyszłaś za mąż za telewizor...
Dawniej byłaś wyczulona
Na Baudelaire’a i Byrona
Wzruszał cię ich los
Dziś maniery masz Owsiaka
Mówisz róbta i sie mata, wycierając nos
Chłonąc serial „Pokolenia”
Głośno mlaszczesz przy jedzeniu
Oblizując nóż
Mówisz do mnie spływaj stary
I już nawet przy ziewaniu
Nie zakrywasz ust
Bo wyszłaś za mąż za telewizor...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz