Gorzko, gorzko - Janusz Kondratowicz


Kapela Gdańska
Gorzko, gorzko

Janusz Kondratowicz


Stara pocztówka sprzed lat
Inny wzór, inny styl
Kiedyś tu kończył się świat
Skrzył się piach, skrzypiał żwir
Cztery domy, uliczki trzy
Piec, słonecznik i świerszcz
Nikt nie zamykał tu drzwi
Ani serc, ani serc

Gorzko, gorzko
Druh mój tak kiedyś śpiewał
Strojny w obrusy giął się stół
Jakby siadł przy nim król
Gorzko, gorzko
Młodym miłości trzeba
Grała orkiestra, bito szkła
Całą noc do dnia

Bywał tu taki, co chciał
W płótna swe zakląć to
Małe podwórka i targ
Malwy i trawy źdźbło
Pytał ludzi o zbiegły czas
To, co dobre i złe
Odszedł, a może i zgasł
Z dala stąd, w jakimś tle

Gorzko, gorzko...

Stara pocztówka sprzed lat
To już śmieć, gwiezdny pył
Lśni na postoju sznur aut
Które deszcz świeżo zmył
Cztery domy, uliczki trzy
Porósł piołun i mlecz
Nikt nie otwiera już drzwi
Ani serc, ani serc

Gorzko, gorzko...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz