Ballada wędrownych rycerzy - Leszek A. Moczulski

Michael Cheval

Skaldowie
Ballada wędrownych rycerzy

Leszek Aleksander Moczulski

W wiosce na wzgórzu, pośród białych brzóz
Na donnę Kasię któż, ach, spojrzał, któż
Słuchajcie, wszyscy, w cieniu tamtych brzóz
Na karym koniu któż tam jedzie, któż

To sam królewicz zgubił orszak swój
Spojrzał na donnę Kasię, poznał serca ból
Słuchajcie, wszyscy, drogę zgubił król
Spojrzał na donnę Kasię, poznał serca ból...

Gdzie jest daleki kraj
Gdzie kraju tego szukać
Czy tam, gdzie szumi las
Gdzie noc jak wieczność długa

Jak dziś przez siedem gór
Odnaleźć bajkę dawną
Gdzie król nie taki zły
Gdzie nie jest nic prawdą

Gdzie jest daleki kraj
Nie wrócisz tutaj więcej
Kto dziś chce oddać świat
Za donny tylko serce cały

Ach, donno Kasiu, zostań żoną mą
Będziesz królową okrutną i złą
Nie płacz już, Kasiu, nie płacz więcej, bo
Będziesz królową okrutną i złą

A donna Kasia w oczach miała łzy
Kiedy powiedziała: "Odejdź, królu zły"
Kasia ma w oczach dwie ogromne łzy
Gdy mu tak mówi: "Odejdź, królewiczu zły"

Gdzie jest daleki kraj...
W wysokiej wieży Kasię zamknął król
Przywódca śmierci poznał serca ból
Słuchajcie, wszyscy, Kasię zamknął król
Przywódca śmierci poznał serca ból

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz