I to ma być miłość - Kazimierz Winkler


Filipinki
I to ma być miłość

Kazimierz Winkler

Obejrzał się za mną raz czy dwa
Pod nosem coś bąknął tegoż dnia
Na western zaciągnął - no bo gdzie
Swoją dziewczyną nazwał mnie

To ma być miłość - ładny kwiat
O innej marzyło się od lat
O szepcie lirycznym niby wiersz
Listach wysłanych w srebrny zmierzch

Na nowego Kmicica
Czeka też niejedna z nas
Lepiej czekać pół życia
Niż wpaść choć raz

I to ma być miłość - pusty śmiech
Gdy po dwóch dniach, najwyżej trzech
Bez słowa całować miałby chęć
Żegnać, gdy minie dzionków pięć

Ten uśmiech, ta mina, pewna, że
Dziewczyna postąpi, jak on chce
Wolnego, kolego, nie mów hop
To ma być miłość? - Nie, nie, stop!

Na nowego Kmicica
Czeka dziś niejedna z nas
Lepiej czekać pół życia
Niż wpaść choć raz

To będzie miłość - rzadki kwiat
O jakiej marzyło się od lat
I to będzie szczęście, które nas
Spotka, pamiętaj, spotka, pamiętaj
Spotka, pamiętaj, tylko raz

Obraz: Carine Bouvard

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz