Baobab - Marek Dutkiewicz
Dwa Plus Jeden
Baobab
Marek Dutkiewicz
Wielką falą opadł na mnie sen z ciepłych stron
Znów dokoła była piachu biel, lasu woń
Nie budźcie mnie, pozostanie mi żal
Że to sen, tylko sen i więcej nic
Bo choć jest wokół dąb, jasny i pogodny jak dom
Trudno wytłumaczyć, czym był baobab nasz
Niechaj sen niesie mi
Słodki smak tamtych dni
Niechaj dach, z liści dach
Nuci nam swoją baśń
Co mi tam dąb, co mi sto innych drzew
Mogę dać każde z nich za tamten dom
Powiedz mi, kogo z was przygarnęło drzewo pod dach?
Powiedz mi, gdzie podział się dziś baobab nasz?
Niechaj sen...
W pustyni i w puszczy (1973)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz