Gdy zegar wybije... - Głogowski, Kondratowicz
Jacek Lech
Gdy zegar wybije godzinę dwunastą
Marek Głogowski, Janusz Kondratowicz
A ❗❗❗❗❗❗❗
Na starym strychu pełnym pajęczyn
Stale coś wzdycha, stale coś jęczy
Wierzcie, nie wierzcie, lecz chodzą słuchy
Że tam na strychu mieszkają duchy
A nocą, gdy zegar wybije dwunastą
Złe duchy na spacer wychodzą na miasto
Nagle co druga gaśnie latarnia
W okno ktoś stuka, strach cię ogarnia
Ktoś kogoś wichrem woła na dworze
Nie śpij, za chwilę może być gorzej
Bo nocą, gdy zegar wybije dwunastą
Złe duchy na spacer wychodzą na miasto
Kogo szukają, tego nikt nie wie
Może dziś idą właśnie do ciebie
Słyszysz? Za oknem kroki w zawiei
To duchy, w które nie chcesz uwierzyć
Lecz rano, gdy zorza rozjaśni ulice
Złe duchy do siebie powrócą na stryszek
Powrócą, jak zwykle, w niepełnym komplecie
Bo jeden wśród ludzi zostanie na świecie
I pewność mam, że ten właśnie duch
Ukrywa się gdzieś u was tu
A ❗❗❗❗❗❗❗
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz