Dziewczyno ze szkolnych lat - Andrzej Kosmala
Jerzy Różycki
Dziewczyno ze szkolnych lat
Andrzej Kosmala
Tyle lat sam przez świat
Chociaż przygód miałem sto
Nie zostało mi z tego nic
Letni wiatr gdzieś mnie gnał
I marzeniom zabrał blask
Zostawił mi tylko żal
Kiedy sen nie był snem
I wspomnieniem budził mnie
Rysowałem w pamięci twarz
Śladem twym chciałem iść
Nie po drodze było mi
Dziewczyno ze szkolnych lat
Nie liczysz godzin
Choć czas płynie w nas
Życie twe mija bez dat
Dzisiaj los szansę dał
Na zegarach cofnął czas
W tańcu złączył nam serca dwa
To był bal, szkolny bal
Wzywał nas dorosły świat
Dlaczego on wtedy cię miał?
Jeszcze dziś w oczach mam
Twej sukienki jasnej blask
Dziewczyno ze szkolnych lat
Nie liczysz godzin...
Jeszcze dziś w oczach mam
Twej sukienki jasnej blask
Dziewczyno ze szkolnych lat
Nie liczysz godzin...
Obrazy: Fred Calleri
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz