Kiedy jeszcze byłem kotem
Kiedy jeszcze byłem kotem,
Zapragnąłem być człowiekiem.
Miałem chęci szczerozłote,
Lecz niewiele przyszło z wiekiem.
Kiedy jeszcze byłem sową,
Zapragnąłem być człowiekiem,
Pan Bóg zaśmiał się nerwowo.
Diabeł ryknął he, he, he, he.
Czy to mądre,
Czy to śniące,
To kpiące.
Czy to drwiące,
Czy na stałe,
Czy chwilowo.
Przepłakałem nocy wiek
Nad tą straszną tajemnicą.
Czy ja jestem polne ziele,
Czy też jestem ośmiornicą.
Jestem złudą
Czy też faktem,
Ale dobry mam charakter.
Dam się lubić,
Daję słowo.
Kiedy jeszcze byłem kotem,
Zapragnąłem być człowiekiem.
Miałem chęci szczerozłote,
Lecz niewiele przyszło z wiekiem.
Kiedy jeszcze byłem sową,
Zapragnąłem być człowiekiem,
Pan Bóg zaśmiał się nerwowo.
Diabeł ryknął he, he, he, he.
Czy to mądre,
Czy to śniące,
To kpiące.
Czy to drwiące,
Czy na stałe,
Czy chwilowo.
Przepłakałem nocy wiek
Nad tą straszną tajemnicą.
Czy ja jestem polne ziele,
Czy też jestem ośmiornicą.
Jestem złudą
Czy też faktem,
Ale dobry mam charakter.
Dam się lubić,
Daję słowo.
Władimir Rumiancew
Władimir Rumiancew |
Do wszystkich moich dziwactw tam gdzie ochota
OdpowiedzUsuńObelg, podejrzeń. przywar, mam również kota
Chociaż fizycznie takowego jest mi brak
Ma go takiego sąsiadka a to dobry znak
Przychodzi na mój ganek kradnąc mi jabłka
Złapany wykręcał się że to sąsiadka
Cóż począć, zapytam , pozwolisz go pogłaskać ?
No pewnie, od dawna czekam, żadna łaska !
Upsss !
Tak oto zdobyłem ksywę głasko-jeża
Nie ma się czym chwalić, nie ma też czym zwierzać
Przepraszam, nie w porę , to niby taka wena
Na którą brak popytu, marna jej cena
J.
Wlazł kotek...
UsuńWlazł sobie i marzy, a ja tylko domniemywam żartem
Wlazł kotek na płotek po żerdzi
Im wyżej piękniejsze widoki
Popatrzył pomyślał i stwierdził
Eh! widzę mam szansę na boki
Być może tam mieszka gdzieś Ruda
Ta którą zachwycał się Klakier
Że ma piękne oczy i uda
Pazurki zaś ma w zdobny lakier
A gdybym tak jak mój pryncypał
Skorzystał z wisienki na torcie
Zaś Rudą w ramionach przywitał
Z przejażdżką zaprzęgiem w milordzie
Marzenia granicy nie znają
Czy będzie to dach czy żerdź kota
Kociątek już serca tak mają
Bo częścią żywota niecnota
J.
Uległem prowokacji
UsuńMiast ulec abdykacji
Spodobał mi się temat
Stąd bierze się dylemat
Zachować powściągliwość ?
Przestań, zrób sobie na złość !
J.
Wiem,wiem, tutejsze Kicie
UsuńPewnie z rodzaju persów
W noc ciemną, lubo o świcie
Nie znoszą 'kocura' wersów
Nie wiem, są nieme, bez głosu?
Wolałyby piktogramem?
Drwią z 'kocura' losu
Powiedzieć mu, starczy, amen?
A cóż to za netykieta
Tak tu traktować człowieka ?!
Hę ?
Było żartem,
J.Bonaparte u św Heleny,
z piątku powszechnej przeceny.
Kwiatów niet, wymarzły...
:o)