Śpiączka - Krzysztof C. Buszman


Szymon Podwin - Śpiączka

Krzysztof Cezary Buszman

Życie zbiór pisanych zdarzeń
Nie ma zwycięstw, ni porażek
I strach nie usuwa przeszkód
Gdy chcesz życie przejść po wierzchu

Nie ma fałszu, ni obłudy
Ciekawości, ani nudy
Brak pomyłki, czy też racji
Odrzucenia, akceptacji

Nie ma przypadkowych spotkań
Co zmieniają cię od środka
Nie ma zysku, ani straty
Nie ma biednych i bogatych

Nie da się współzawodniczyć
O nic z niczym, o nic z niczym
Nie da się współzawodniczyć
O nic z niczym

Nie ma kary, ani winy
Ani skutku, ni przyczyny
Nie ma życia, ani śmierci
Świadka, który to potwierdził

Nie ma sensów, ani znaczeń
Że coś tak jest nie inaczej
Nie ma piękna, ni brzydoty
Nawet tego kto wie o tym

Życie daje wciąż okazje
Abyś się okazał błaznem
Więc nim się zawierzysz niebu
To się tu do życia przebudź

Życie daje wciąż okazje
Abyś się okazał błaznem
Więc się tu do życia przebudź
Zanim się zawierzysz niebu

Obrazy: Loui Jover

Moja samotność - Krzysztof C. Buszman


Szymon Podwin
Moja samotność

Krzysztof Cezary Buszman

Moja samotność nie jest sama
Bo zawsze może na to liczyć
Że w sercu rozgrywany dramat
Zachowam w ścisłej tajemnicy

Moja samotność nie jest sama
Zawsze jej wszędzie towarzyszę
I gdy mam w dobrej sprawie skłamać
Milcząc wybieram szczerą ciszę...

I tak do końca już zostanie
Że trwać będziemy nienagannie
Nigdy się nie zawiodę na niej
I myślę, że i ona na mnie

Moja samotność nie jest sama
Bo zawsze mnie znajduje obok
By serce po raz setny złamać
I w pełni znów się poczuć sobą...

Moja samotność nie jest sama
Lecz ja samotny jestem przy niej
I wiem, że po sto wódki gramach
Rozpacz na kwadrans mnie ominie...

Podróż I - Krzysztof C. Buszman


Szymon Podwin
Podróż I

Krzysztof Cezary Buszman

Żadnych nie szukać już powodów
By zawsze wszędzie iść do przodu
Bo najważniejsze cel ocalić
Kiedy się inni już poddali

Od ciszy uczyć się milczenia
Gdy nie mam nic do powiedzenia
Bo los dopisze własną puentę
Być może za tym już zakrętem

Więcej już nie dać się nakłonić
Do spotkań co bywają po nic
Choć dzisiaj jeszcze jakoś nie śmiem
Z tego bankietu wyjść za wcześnie

Na swoje życie znów popatrzeć
Lecz po raz pierwszy już inaczej
I z części dostrzec jedną całość
Której się wcześniej nie widziało

I tak do końca już na co dzień
Ze samym sobą zostać w zgodzie
Żeby na ścieżkach przeznaczenia
Nie nadwyrężać wciąż sumienia

Dole niedole - Krzysztof C. Buszman


Szymon Podwin
Dole niedole

Krzysztof Cezary Buszman


Oto moja dola taka
Jak z nią sobie radę dać
Za wesoło by zapłakać
I za smutno by się śmiać

Może zechcesz mnie rozśmieszyć
Lub zasmucić aż do łez
Bo nic jakoś mnie nie cieszy
I nie smuci zbytnio też

Oto życia dzieło
W pełnej swej odsłonie
Ledwie się zaczęło
A już widać koniec...

Od A do Z - Krzysztof C. Buszman


Krzysztof Cezary Buszman
Od A do Z

Od A do Z zawarty w alfabecie
Każdy wiersz dla ciebie
Uczuć moich wierność
Poznać go na pamięć
Nie wystarczy przecież
Trzeba umieć liter zmieniać tych kolejność

Od A do Z zawarty w alfabecie
Każdy wiersz dla ciebie
Uczuć moich stałość
Lecz jakże mi przyjdzie pisać, poecie
Gdy liter okaże się już w nim za mało

I tak mijamy się mijając - Krzysztof C. Buszman


Jarosław Jar Chojnacki
I tak mijamy się mijając

Krzysztof Cezary Buszman

Kiedy cię nie ma, tak jak nie ma
Czasami czasu by mieć czas
Przed jutrem mnie dopada trema
Czy jutro znów uchroni nas
Przed tą rutyną, co na oczy
Osadza monotonii piach
Łatwo się sobą zauroczyć
By swe iluzje pieścić w snach
Które przerywa nieprzerwanie
Na szóstą nastawiony dziesięć
Budzik co wie, że na śniadanie
Bieda zakupów nie przyniesie

I tak mijamy się  mijając
Z tym co nas uczyć miało szczęścia
Myśląc, że szczęście to nie zając
Że później też będzie do wzięcia
Że nie ucieknie, jak ucieka
Nocny autobus nam sprzed nosa
Gdy pozostaje tylko czekać
I żądłem przekleństw kłuć jak osa

I tak łudzimy się złudzeniem
Że się odmieni dla odmiany
W radości tysiąc to milczenie
Które milczeniem rani ściany
Naszego domu, który domem
Już powolutku być przestaje
Więc tak jak mówi dobry omen
Siebie nauczmy się nawzajem...

Nie po drodze - Krzysztof C. Buszman


Leszek Dormanowski
Nie po drodze

Krzysztof Cezary Buszman

Nie po drodze mi tą drogą, którą idziesz
Po to szczęście, które innym się przydarzy
Bo jak można życie przejść w pijanym widzie
Tak, by własny ciebie cień nie zauważył

Nie po drodze mi tą drogą, którą gonisz
Jakbyś diabłu zaprzedała w biegu duszę
Bo gdy w sadzie jabłka zrywa się z jabłoni
Tylko dureń się spodziewa w koszu gruszek

Więc zaczekaj, więc zaczekaj, nie uciekaj
Nie pędź nie gnaj, o nie pędź nie gnaj
W mej przystani przecież jesteś mi potrzebna
Jesteś mi potrzebna...

Nie po drodze mi tą drogą, którą pędzisz
Znów jezioro okazało się kałużą
Bo gdy stoisz jak się stoi na krawędzi
To najmniejszy krok - to jeden krok za dużo

Obraz: Danny O'Connor

A ty juz nie ty - Krzysztof C. Buszman


Marcin Styczeń
A ty już nie ty

Krzysztof Cezary Buszman

Płaczę w samotności, kiedy nikt nie widzi
Żalu lat minionych nie sposób się wstydzić
Nie sposób zapomnieć, ujarzmić w pogardzie
To co się kochało w życiu swym najbardziej

Bardziej życzeniowa jest niż rzeczywista
Miłość, co w marzeniach swą znajduje przystań
Przystanąłem, patrzę za tym co odeszło
Nie widzę przyszłości, zapatrzony w przeszłość

A ty, to już nie ty, to ktoś inny chyba
Lub raczej, na pewno, żeby tak nie gdybać...

Przeszła, jak przechodzi kac po wielkim piciu
Miłość, która mogła raz się zdarzyć w życiu
Żyję, no bo żyję, tak z rozpędu raczej
Prostotą słów prostych ślad tęsknoty znaczę

Znaczy to, że jeszcze chłodną obojętność
Trudno mi traktować jak najświętszą świętość
Święta już niebawem, bez ciebie kolejne
Łudzą się nadzieją w aurze beznadziejnej...

Mów do mnie źrenic mową - Krzysztof C. Buszman


Jarosław Jar Chojnacki
Mów do mnie źrenic mową

Krzysztof Cezary Buszman

Mów do mnie źrenic mową
Niech się doszukam w nich szczęścia znamion
Bo czasem niesłowne jest słowo
A oczy, a oczy nie kłamią

A ja nie przeoczę twych spojrzeń
Wpatrzonych błękitem w nadzieję
I siebie, kochana, w niech dojrzę
I do miłości dojrzeję

Patrz na mnie źrenic lustrem
I niech dostrzegę w nich pytań szereg
Bo słowa bywają, cóż, puste
A oczy, a oczy są szczere

Mów do mnie źrenic blaskiem
Nim ślad miłości czas nagle zatrze
Wyczytam z nich, miła, że przecież
Być może jeszcze inaczej

Mów do mnie mową źrenic
Gdy łzy osiądą na sercu deszczem
Ja wtedy dostrzegę, że przecież
Twe oczy, twe oczy
Kochają, kochają mnie jeszcze...

Wpisana w ciebie - Krzysztof A. Buszman


Joanna Lewandowska
Wpisana w ciebie

Krzysztof Cezary Buszman


Pragnę czasem w czasie się zgubić
Jak klucz czy droga gubi się w lesie
Ale się boję, że nikt mnie nie znajdzie
I że już z drogi mnie nie podniesie
Wyrwać się stąd jak kartkę z notesu
Jak ząb obolały w nieobecność
I wysłać bez zwrotnego adresu
List, że wrócę, nim skończy się wieczność
Pragnę uciec ucieczką udaną
Przed pościgiem napomnień otyłych
Myślą o tobie zawsze co rano
Na drugie życie nabierać siły

Jestem tu gdzie jestem
W każdą noc, w każdy dzień
Rzucić chcę to wszystko
A jedynie rzucam cień

Pragnę przepaść jak czasem przepada
Cała wypłata w nadziei kasynie
Nim bezlitosnym miną mijaniem
Jedni dla drugich ważni jedynie
Jak w automacie ostatni żeton
Zniknąć rozmową przerwaną w pół słowa
Z tą świadomością, że jesteś, nadziejo
Że z tobą warto zaczynać od nowa
Pragnę czasem w czasie się zgubić
Jak klucz czy droga gubi się droga
Lecz gdy na drodze znajdziesz moją drogę
Czy mnie z tej drogi jak klucz poniesiesz...

Najpiękniejsza piosenka o miłości - Krzysztof C. Buszman


Tomasz Przysiężny
Najpiękniejsza piosenka o miłości

Krzysztof Cezary Buszman

Wiem, że ciężko tobie ze mną było nieraz
Gdy języki wyprzedzały serc zawiłość
Lecz prawdziwa miłość nigdy, nigdy nie umiera
Jeśli umrze, to nie była żadna miłość

Oskarżeniom przeplatanym nienawiścią
Obwinianiom za chwil ciężkich niedorzeczność
Dajmy opaść, tak jak jesień , jak jesień daje liściom
Samo życie - zwykła zdarzeń tych konieczność

Tyle przecież już przeszliśmy z życiem wojen
Żeby teraz poddać nerwy swe pancerne
Pomyśl tylko, jak to dobrze, jak dobrze być we dwoje
Kiedy łóżko na samotność zbyt obszerne

Nie zabieraj mi nadziei. którą noszę
Tak jak świeczka, proszę, niech już nie topnieje
O nic więcej, prosząc ciebie, już nie proszę
Jeszcze raz poproszę tylko, jeszcze raz o nadzieję

Miłość nie jest jakąś zwykłą błahą sprawą
Poza którą się wykradasz jak zdrajczyni
Uczuć, miła, uczuć nie rozcieńczysz czarną kawą
A przyszłości tak jak znaczka nie poślinisz

Cóż bez ciebie będę robił, uwierz, nie wiem
Miłość przecież jednym wielkim jest sprawdzianem
Chciałabym dzielić z tobą te naczynia w zlewie
Uwierz, będą po obiedzie pozmywane

Przecież trzeba nam wybaczać, nie pamiętać
Co rodzinne ochładzało nam obiady
Przecież ty nie jesteś wcale taka święta
Lecz ja kocham przede wszystkim twoje wady...

Fot. Isabelle Hupert

Gdziekolwiek pójdziesz - Krzysztof C. Buszman

Max Gasparini

Jarosław Jar Chojnacki
Gdziekolwiek pójdziesz

Krzysztof Cezary Buszman

Gdziekolwiek pójdziesz, to nie zwiejesz
Choć zdobią cię sukienki zwiewne
Więc w moją, proszę, wstąp nadzieję
A ja cię przyjmę jak królewnę

Szczęśliwy szczęściem, dłonią karła
Wtulę bezbronność ciał w aksamit
Żeby ta miłość nie umarła
W szkicach poranków między nami

Tego co było nie zabijaj
Bo okrutniejszej nie ma zbrodni
Wystarczy przecież, że czas mija
Proszę - nie bądźmy mu podobni

Trudno nadgonić galop serca
Gdy czas nam czasu dał niewiele
Więc mnie w tym więcej nie utwierdzaj
Że to rozdanie przyszłych wcieleń

Pragnę całować cię po rękach
W żalu upojnym włosy pieścić
Bo mi z miłości serce pęka
Nie mogąc w sobie jej pomieścić...

Wątpliwości - Krzysztof C. Buszman

Marek Richter

Marek Richter
Wątpliwości

Krzysztof Cezary Buszman

Wątpliwości przecież mamy
Co nas trapią do tej pory
Czy żyć w zgodzie z sobą samym
Czy przyoblec się w pozory

Lata biegną tak jak biegły
Nie ustana już w tym biegu
Jednym dom z czerwonej cegły
Drugim igloo zaś ze śniegu

Zabiliśmy miłość
Bośmy zapomnieli
Że tą najprawdziwszą
Trzeba się wciąż dzielić

Zycie zawsze nam dowiedzie
Swoją nieodparta rację
Łatwiej o lojalność w biedzie
Trudniej o nią jest w bogactwie

Od niedzieli do niedzieli
Sobą coraz mniej zajęci
Nikt nie zsiądzie z karuzeli
Gdy się zacznie szybciej kręcić

Zabiliśmy miłość...

To równina, nie pagórek
Urok swój roztacza zewsząd
Tylko ty pod sobą dziurę
Wydeptałeś w miejscu drepcząc

Gdy cię zrani przeszkód zmowa
W tym swej winy się doszukaj
I o jutro jeszcze powalcz
Poddać się to żadna sztuka

Miłość miłościwa - Krzysztof C. Buszman


Joanna Lewandowska
Miłość miłościwa

Krzysztof Cezary Buszman

Z prawdy się raduje, z nieprawdy smuci się
Nie odchodzi zimą, by wiosną powrócić
Nigdy ci nie powie, tego co chcesz słyszeć
Jeśli tak nie myśli, pomodli się o ciszę

Wszystkiego się spodziewa
Wszystko znieść jest w stanie
Miłość miłościwa, prawdziwe miłowanie...

Miłuję więc, kochanie, to nasze miłowanie

Nie można jej dozować, odważać w kilogramach
Miłość w naszych sercach odważa się sama
Stała w swych uczuciach, bez względu na wszystko
Jak Anioł Stróż na warcie, zawsze przy nas blisko

Wszystkiego się spodziewa...

Niczego nie przesądza, wiernością ślad znaczy
Bez względu na wszystko potrafi wybaczyć
Nie jest też rozpustna, jak paw się nie nadyma
Na wszystko zawsze patrzy dobrymi oczyma

Bo ona nie potrafi być jak sarna płocha
Bo jeśli się już kocha, to do końca kocha
I daje się jej tyle, ile udźwignąć w stanie
Jest miłość miłościwa

Daj - Krzysztof C. Buszman


Wojciech Gęsicki - Daj

Krzysztof Cezary Buszman

Jesteś dla mnie całym światem
Sumą jego wszystkich sumień
Jak bez ciebie żyć mam zatem
Jeśli z tobą też nie umiem

Przecież wierność ci przyrzekłem
No a słowa trzeba ważyć
Obdarz mnie znów swoim ciepłem
Ale tak bym się nie sparzył

Już dosyć, dosyć, dosyć ran
Zadanych do tej pory
Bo miłość to jest ciągły stan
Nie tylko serca poryw...

Życie moje z żalu szlocha
I to wciąż w tej samej sprawie
Bo nie mogę mocniej kochać
By miłości tej nie zawieść

Już dosyć...

Pustki nie wypełnię złotem
A refleksja – cóż mi po niej
Bo jeżeli ma ochotę
To przychodzi na sam koniec...

Miłość jest jak cień człowieka - Krzysztof C. Buszman


Alicja Majewska
Miłość jest jak cień człowieka

Krzysztof Cezary Buszman

Miłość jest jak cień człowieka
Uciekasz, to cię goni
A kiedy ją gonisz, ucieka
Jak cień, jak cień…

Nie miałam w życiu życia za wiele
Bez trosk, co nie znały umiaru
Wierzyłam w miłość prawdziwą
Na którą przyjaciół wcześniej nabrało się paru

Z kart samotności stawiam tarota
A tarot to nie byle jaki
Mówi, że gorsze jest od tęsknoty
Kiedy tęsknić nie mamy już za kim

Miłość jest jak cień człowieka...

Będę miała w życiu, życia za wiele
Bez trosk, co nie znają umiaru
Bo już mi godzin ich nie wyliczą
Wskazówki rozpędzonych zegarów

Przeżyte chwile za naiwność ganią
Gdy nam się zdaje, że kogoś znamy
Widzisz niestety, najbardziej nas ranią
Ci których najmocniej kochamy…

Fot. Alicja Majewska

Przewodnik po chmurach - Krzysztof C. Buszman


Krzysztof Kolberger
Przewodnik po chmurach

Krzysztof Cezary Buszman

Chciałem nauczyć cię latać
Byś sens odnalazła w tłumie
Lecz ty po wertepach świata
Nawet stąpać nie umiesz

Ale się nie martw, nie trzeba
Choć smutek w sercu się lęgnie
Jeszcze dosięgniesz ty nieba
Nim niebo ciebie dosięgnie

Bo dam ci przewodnik po chmurach
Ze wszystkich dokładny najbardziej
I jeśli kiedyś zapragniesz, to w chmurach
Z pewnością mnie znajdziesz

Dziś wracać na ziemię mi nie każ
Choć ziemia z błękitów mnie woła
Bo tego nie zmienisz w człowieka
Kto raz się przemienił w anioła

I słuchaj, dopóki żyjesz
Co mądrość pod nosem mruczy
Że czasem do lotu się wzbijesz
Zanim się stąpać nauczysz

Obraz: Maxfield Parrish

Osaczony - Krzysztof C. Buszman


Szymon Podwin
Osaczony

Krzysztof Cezary Buszman

Kiedy nie ze swojej winy
Za plecami masz ruiny
A przed sobą most spalony
Byś nie sięgnął drugiej strony
A po lewej tylko bagna
Gdzie by chciał cię diabeł zagnać
A po prawej stronie ogień
Co odgradza tobie drogę
To masz jeszcze szansę przecież
Możesz odbić się
I wzlecieć

Zabijanie czasu - Krzysztof C. Buszman


Jarosław Jar Chojnacki
Zabijanie czasu

Krzysztof Cezary Buszman

Potrafimy czas zabijać
W sposób wieloraki
Jaki nie w taki - no to w inny
Jak nie w inny - w taki

Potrafimy czas zabijać
Wręcz nieprzyzwoicie
Jakby można było później
Kupić nowe życie

Potrafimy czas zabijać
Aż uwierzyć trudno
Co wymyślił tutaj diabeł
By nie było nudno

A największą dla nas karą
Myślę tak w zadumie
Jest, że człowiek go na powrót
Wskrzesić już nie umie

Potrafimy czas zabijać
Nikt się z nim nie liczy
Gdy mijaniem życie mija
Zwyczajnie na niczym

Potrafimy czas zabijać
Czasem bez sumienia
Dziwne aż że nie wsadzają
Za to do więzienia

Każdy umie czas zabijać
Na setki sposobów
Ale jakoś nikt nie może
Złożyć go do grobu

I ja czasem zabijałem
Czas, który przemija
Ale w końcu zrozumiałem
Że to on zabija
Czas zabija...

Fot. K. C. Buszman

Idę - Krzysztof C. Buszman

Joanna Lewandowska

Joanna Lewandowska
Idę

Krzysztof Cezary Buszman

Wlokę się smutna, struta pejzażem
Czas mi nie szczędzi okrutnych wrażeń
A skoro idę, to idąc patrzę
Wszędzie tak samo, tylko inaczej

Cierpienie kusić, nadzieję raczę
Bym się poddała wreszcie rozpaczy
Ja obcy bliźni bredzę w malignie
Może ktoś za mnie krzyż mój podźwignie

Kto mi pomoże ponieść go drogą
Tłum się rozproszył, nie ma nikogo
Idę więc dalej, życiem wymięta
Nie żaden zbrodniarz, tym bardziej święta

Człowiek zwyczajny jak błoto szare
Człowiek zrodzony z winy i kary
Na koniec świata, do świata końca
Dojdę i dotrwam, prawdy obrońca

Że między świtem, a drogi skrajem
Nie ma człowieka, on się nim staje

Podróż - Krzysztof C. Buszman


Wojtek Gęsicki
Podróż III

Krzysztof Cezary Buszman

Gdy wychodzę w świat na spacer
To poczucie czasu tracę
I gdzie jestem sam już nie wiem
Ale idę wciąż przed siebie
Z ust strąciłem słowa wzniosłe
Te, do których nie dorosłem
Robiąc z siebie wciąż na siłę
Kogoś kim nigdy nie byłem

Wiem, że wcale nie chcę wiedzieć
Czy mi jutro się powiedzie
Bo najbardziej mnie zachwyca
Przyszłych zdarzeń tajemnica

Los odnajdzie mnie w podróży
Bo jest durniem ten kto nie wie
Że się lepiej w drodze zużyć
Zamiast w miejscu gdzieś zardzewieć
Czy komedia to czy dramat
Wciąż obsada taka sama
Ważne, aby dostrzec w porę
Kto jest widzem kto aktorem

Wiem że wcale nie chcę wiedzieć...

Sam już nie wiem czy wypada
Po swych dawnych stąpać śladach
Bo łzy, które są krwią duszy
Musi w końcu czas osuszyć
Dziś z owoców swej posady
Już nie robię marmolady
I uważam na swe myśli
Bo się jeszcze mogą ziścić...

Po co mi - Krzysztof C. Buszman


Joanna Lewandowska
Po co mi

Krzysztof Cezary Buszman

Może tak, może nie
Kto to wie, kto to wie

Po co mi jeszcze tutaj być
Oburącz chwytać się miraży
Co wiarę trwonią myślą płonną
Że cud się jakiś nam przydarzy
Czy może po to, żeby w nicość
Odchodzić po milczenia strumień
Który zbyt rwącą tajemnicą
Do twoich ust spłynąć nie umie

Może tak, może nie
Kto to wie, kto to wie

Może mi po to tutaj być
Gdzie zamysł pragnień zna ironia
Żeby kaktusem jak szarlatan
Wyrastać wciąż na cudzych dłoniach
Może mi po to tutaj być
By uciec gdzieś jak sarna płocha
Żeby co dnia wciąż wiedzieć mniej
Żeby co dnia wciąż mocnej
Kochać

Obraz: Richard Burlet

Kolęda miłości - Krzysztof C. Buszman


Jarosław Jar Chojnacki
Kolęda miłości

Krzysztof Cezary Buszman

Patrzę - stroik się zajął od świeczki
Od stroiku zaś obrus się zajął
Nie ma dla nas przed sobą ucieczki
Durni Ci, którzy wciąż uciekają.

Ludzie ognia się boją, jak ognia
Patrzę - płonie już moja koszula
Płomień tańczyć zaczyna po spodniach
Delikatnie mnie blaskiem otula.

Zamyślony po zamyśleń kraniec
Myślą błądzę po przeszłości błędach
Za tę miłość - dziękuję Ci Panie
Niech to będzie miłości kolęda.

W moją skórę śmierć wgryza się dymem
Jestem Boże już kulą ognistą
Teraz wiem, że dla Ciebie bym zrobił
Dużo więcej, niż prawie wszystko.

Nie udaję, nie kręcę, nie gmatwam
Jak skazaniec przyznaję się do niej
Do miłości - lecz coraz mniej światła
Gdy z miłości prawdziwej się płonie...

Nie wracajmy jeszcze na ziemię - Krzysztof C. Buszman


Jarosław Jar Chojnacki
Nie wracajmy jeszcze na ziemię

Krzysztof Cezary Buszman

W głębinach źrenic w skwar południa
Niosę pamięci żar za majem
Który gwiazdami park wyludniał
I tylko dla nas grał nam grajek

I tylko dla nas, bo dla kogo
Szumiały wierzby jak nam w głowie
Szumiała miłość serca błogość
Co z dobrym losem była w zmowie

I tylko dla nas, bo dla kogo
Rozświetlał księżyc wiarę senną
Rozsądek kusząc mleczną drogą
Wiedząc, że chcesz ją przebyć ze mną

Nie wracajmy jeszcze na ziemię...
W brokacie gwiazd nam do twarzy
Pobujajmy jeszcze w obłokach...
W obłokach najlepiej się marzy...

Obraz: Swietłana Biełowodowa

Żywot życia - Krzysztof C. Buszman


Joanna Lewandowska
Żywot życia

Krzysztof Cezary Buszman

Życie zdeptało
Kolejny tydzień
Dokąd ty życie
Tak idziesz

Idę przed siebie
Historię wlokąc
Choć nie pamiętam
Już dokąd

Bo gdy się błądzi
W szczęściu, czy w biedzie
Lepiej za dużo
Nie wiedzieć

I wciąż się dziwię tak prawdziwie
Że sobie wyznaczyłam karę
Tak nieroztropnie zamieniając
Naturę czasu na zegarek

Anioł podróżnych
W krajobraz wrasta
Bo skrzydła oddał
Pod zastaw

I choć wyniosły
Przychylny taki
Jak gdyby
Dawał mi znaki
Jak gdyby

Może chce wreszcie
Dać mi odpowiedź
Czy gdzieś w tym wszystkim ...
Jest Człowiek

Obrazy: Max Gasparini

Biec w nadzieję - Krzysztof C. Buszman


Dorota Osińska
Biec w nadzieję

Krzysztof Cezary Buszman

Nad życie życia stan ten chwalę
Gdy czuję w sobie siłę ducha
Co mnie obmywa niczym fale
Szumem mądrości której słucham

I w smutku szarych rozczarowań
Z miną poniekąd minorową
Mogę zaczynać wciąż od nowa
Na szczęście nigdy nie na nowo

Bo żaden czas stracony nie jest
Bo każda chwila drogę wskaże
Po której można biec w nadzieję
Po barwy niepoblakłych marzeń

Mniej chodzi o to by zwyciężać
Z losem co zbroi nam nie odda
Lecz o to co pod rdzą oręża
Do chwil ostatnich się nie poddać

Nad życie życia stan ten chwalę
Gdy mi rozświetla ciemność ścieżek
To moje wciąż uparte dalej
W które jak dziecko jeszcze wierzę...

Odkupienie kupowania - Krzysztof C. Buszman


Wojtek Gęsicki
Odkupienie kupowania

Krzysztof Cezary Buszman

Gdy mnie gryzie, gryzie sumienie
A tak bywa niestety
Mogę kupić, kupić jedzenie
Ale nigdy apetyt

Lewituję nad łóżkiem
Jak w objęciach anioła
Mogę kupić poduszkę
Lecz snu kupić nie zdołam

Więc straciłem już wiarę
W koniec nocy bezsennych
Mogę kupić zegarek
Ale czas jest bezcenny

Nie liczę w raju na nagrodę
A piekłu na mnie nie zależy
Bo żyłem, jakbym nie miał odejść
Odchodzę, jakbym nigdy nie żył...

Szkoda dłużej się łudzić
Pośród markowych trunków
Mogę kupić, kupić czas ludzi
Lecz nie kupię szacunku

W kręgach szemranych elit
Nie chcę do reszty zgłupieć
Mogę kupić burdelik
Lecz miłości nie kupię

Czuję jak w oczach ginę
W świecie rzeczy na sprzedaż
Mogę kupić budynek
Ale domu się nie da...

Fot. Wojtek Gęsicki

Takim być - Krzysztof C. Buszman


Joanna Lewandowska
Takim być

Krzysztof Cezary Buszman

Dobrze by takim było być
Szczęśliwym, lecz nie ogłupiałym
I prostym, ale nie prostakiem
I mądrym, nie zarozumiałym
Wymagającym, nie tyranem
I kochającym, nie kochliwym
Dostojnym być, lecz nie wyniosłym
I dobrym, a nie pobłażliwym

Co dnia wierzę, że uda się, uda się...

Odważnym, a nie hardym być
Stanowczym, ale nie upartym
I ufnym być, lecz nie naiwnym
Nie złotym, ale czegoś wartym
Służebnym być, lecz nie służalczym
Troskliwym, ale nie nachalnym
Człowiekiem ludzkim nade wszystko
Choć niekoniecznie idealnym...

Nie ma paru już - Krzysztof C. Buszman


Marek Richter
Nie ma paru już

Krzysztof Cezary Buszman

Nie ma paru już kolegów
Tych z planami aż na zaś
Bo w szalonym życia biegu
Ktoś z nas musi pierwszy paść

Z naszych zgonów śmierć wyżyje
Bo powszedni to jej chleb
Jak dziś nie dobije kijem
To da jutro pałą w łeb

Więc nim mnie przywoła Ona
Na niebiański Boży wikt
Wódka musi być zmrożona
W Raju ciepłej nie chce nikt

Nie ma paru już znajomych
Ze swych małych zeszli scen
Jednych uśpił ruch zwolniony
Innych zabił życia pęd

Już nie bądźmy tacy cwani
Przed nią każdy z nas jest sam
I nie mamy wpływu na nic
Choć się tak wydaje nam

Więc nim mnie przywoła Ona...

Nie ma już przyjaciół paru
Na kostuchy rozkaz mrą
Widać nie ma śmierć umiaru
Bo robotę lubi swą

I powoli nas wyzbiera
Jak jagody, albo bez
A więc żyjmy tu i teraz
Póki życie wciąż w nas jest...

Fot. K.C. Buszman, M. Richter

Jaki człowiek - Krzysztof C. Buszman


Patrycja Kempa
Jaki człowiek

Krzysztof Cezary Buszman

Dorze dziś o tym wiem
Co ma być, to na pewno stanie się
Dobrze dziś o tym wiem...
Bo każdy ma swą drogę
Po której przez życie musi iść
By odnaleźć się choćby dziś...

Jaki człowiek, taki los
Jaki człowiek
Jaka rzeka, taki most
Jaka rzeka
Jaka mąka, taki chleb
Jaka mąka
Jaka wolność, taki step
Jaka wolność

Jakie pszczoły, taki miód
Jakie pszczoły
Jaka wiara, taki cud
Jaka wiara
Jaki cwaniak, taki fart
Jaki cwaniak
Jaki układ, taki start...

Modlitwa modlącego się - Krzysztof C. Buszman


Joanna Lewandowska, Marcin Styczeń
Modlitwa modlącego się

Krzysztof Cezary Buszman

Modlę się Boże do Ciebie, bo modlę
Taką widać odczuwam potrzebę
Stąpając maluczkim twardo po ziemi
Tęsknię za niebem
Tęsknię za niebem
Tęsknię...

Modlę się Boże do Ciebie - bo modlę
O nic nie proszę, chęci mam szczere
Bo gdybym o coś Cię poprosiła
To byłby interes

Do Ciebie się modlę, Panie mój Boże
Modlitwą łagodzę rozpaczy zarzewie
Beze mnie zaiste - istnieć nie możesz
A ja bez Ciebie

Tęsknię za niebem
Tęsknię...

Modlę się Boże do Ciebie - bo modlę
I myślę ja sobie przed tą podróżą
Że gdybyś istniał, a ja nie wierzyła
Straciłabym dużo

Do Ciebie się modlę Panie mój Boże
Tym co powiem nie będę się chełpić
Gdyby nie było ludzi na ziemi
Kto by Cię wielbił

Tęsknię za niebem
Tęsknię za niebem

Modlę się Boże do Ciebie się modlę
Wśród beznadziei co hula po świecie
I trwać mi daje wiara niezłomna
Że jesteś przecież
Jesteś...

Nic ze sobą - Krzysztof C. Buszman

Krzysztof Cezary Buszman

Joanna Lewandowska, Krzysztof Kolberger
Nic ze sobą

Krzysztof Cezary Buszman

Nic ze sobą, oprócz siebie, nie zabiorę
Może tylko ptasie pióro - trzepot losu
Bo nam zawsze stąd odchodzić jest nie w porę
Choć na życie przecież to jedyny sposób

Nic ze sobą, oprócz siebie, nie zabiorę
Nawet nędzarz tu zostawi w spadku biedę
Do wieczności dobierając aureolę
Tak starannie jak to czynił już niejeden

Bo jak latarnie zgasną oczy
Co wypatrują sobą wzroku
Tych, których pejzaż już się stoczył
W ten nienagannie święty spokój...

Nic ze sobą, oprócz siebie, tam nie wezmę
Może tylko jakąś karę, jakąś winę
I melodię, którą nucił smutny klezmer
Rozstrojonym rozkoszując się pianinem

Bo jak latarnie...

Nic ze sobą, oprócz siebie, nie zabiorę
I odejdę jak nostalgia w kontur cienia
W dno pamięci, które przecież nie jest skore
By o życiu się wyprosić zapomnienia

Powrót Anioła - Krzysztof C. Buszman


Marek Richter
Powrót Anioła

Krzysztof Cezary Buszman

Daj mi szansę po raz drugi
Okaż zmiłowanie święte
Bym na Ziemi spłacił długi
W pierwszym życiu zaciągnięte

Jeszcze zdążę być Aniołem
By wieczności w Raju sprostać
Zobacz, skrzydła już odjąłem
Bo znów chcę Człowiekiem zostać

Więc mi pozwól zejść dziś z góry
I choć żaden ze mnie twardziel
Mogę wrócić i bez skóry
By czuć życie stokroć bardziej

Wrócić w swoje dawne strony
Drugiej szansy dniem przejęty
Do swych spraw niedokończonych
I tych jeszcze niezaczętych

Wrócić sercem, wrócić ciałem
Aby toast wznieść za zdrowie
Wszystkich, których pokochałem
Nie jak Anioł, lecz jak Człowiek...

Warto iść - Krzysztof C. Buszman


Dorota Osińska - Warto iść

Krzysztof Cezary Buszman

Mam taką pewność nieodpartą
Choć żadna miara jej nie zmierzy
Że mimo wszystko zawsze warto
Pomimo wszystko, iść i wierzyć

Warto iść, warto wierzyć
Warto iść i wierzyć...

Bo jest granica ta, a za nią
Czas nie da życiu w próżnię chybić
I dzień okaże się przystanią
Do której warto, warto przybić

Warto iść, warto wierzyć
Warto iść i wierzyć
Pomimo wszystko...

A czasu naturą jest mijać
Choćby i wbrew własnej woli
W świecie marchewki i kija
Cukru i soli...

Fot. Dorota Osińska

Nie, nie odchodź - Krzysztof C. Buszman


Jarosław Jar Chojnacki
Nie, nie odchodź

Krzysztof Cezary Buszman

Nie, nie odchodź moje życie kochane
Bo bez Ciebie nie chcę żyć dłużej
Z Tobą pragnę pić kawę nad ranem
I zabierać w magiczne podróże

Nie ,nie odchodź moje życie jedyne
Niech śmierć patrzy na nas zawistnie
Dobrze wiem ,że przy Tobie nie zginę
I bez Ciebie też nie mógł bym istnieć

Obydwoje wiemy też o tym
Że samego mnie tu nie zostawisz
Bo bez Ciebie bym umarł z tęsknoty
A to miłość od śmierci ma zbawić

Nie ,nie odchodź moje życie szczęśliwe
Bo Cię kocham i tak już zostanie
I choć włosy gdzieniegdzie mam siwe
Dla nas wciąż przedostatni trwa taniec

Nie, nie odchodź moje życie wspaniałe
Ja Cię z objęć już swych nie wypuszczę
Bo nikogo aż tak nie kochałem
Kto by mógł przed śmiercią mnie ustrzec

Obraz: Vladimir Kush

Wiersze. - Krzysztof C. Buszman


Krzysztof Cezary Buszman

Niespodzianka

Uszczypnąłem się w policzek
Co mnie trochę zabolało
Jest więc we mnie moje życie
Choć być wcale nie musiało

Jaka piękna niespodzianka
Jeszcze jeden dzień w prezencie
Bo dożyłem znów poranka
By doświadczyć życia więcej

Otworzyłem senne oczy
Płomień słońca mam w źrenicach
Bo dzień nowy mnie zaskoczy
By jak wczoraj pozachwycać

Promienieję więc z zachwytu
Mogąc świat zdziwieniem urzec
Bo dożyłem znowu świtu
By cię kochać o dzień dłużej

Ślady

Zanim moje ślady pod butem się utrą
Nie wiem gdzie napotkam zwariowane jutro
Mieszkałem w pałacu, dzisiaj na ulicy
Zycie to misterium boskiej tajemnicy

Nikt mnie już nie zdoła od dróg własnych odwieść
Na nich się o sobie całej prawdy dowiem
W każdej więc godzinie przystań mam bezpieczną
Bo jest najwłaściwszą na chwilę obecną

I tylko serce mości mi nadzieję jedną
Że się nasze drogi kiedyś znowu zbiegną

Czasem warto

Czasem warto powrócić
By się o tym przekonać
Czy tam jeszcze wiatr nuci
Melodyjną pieśń o nas
I czy stóp naszych ślady
Są wieczności zwieńczeniem
Które wciąż od zagłady
Chroni szczęścia wspomnienie

Czy po przeszłości grzechach
Czuwa wciąż łaska boża
I czy wciąż się uśmiecha
Anioł Stróż na bezdrożach

Czy z nas czas zażartuje
Doskwierając swą kpiną
Czy jak dawniej smakuje
Jeszcze nam białe wino

Czy codzienność swe święto
Znów w podróży nam sprawi
Byśmy miłości puentą
Mogli cały świat zbawić

Odczucia uczuć

Dziś szczęśliwy powiem coś ci
O czym wie jemioła
Że prawdziwej nic miłości
Pomniejszyć nie zdoła

Już nie poddam się rozpaczy
Śmiech dla niepoznaki
Bo już tęsknic umiem za czymś
Niekoniecznie za kimś
Odejść, to rzecz prosta
Znacznie trudniej – zostać

Popatrz, jak ze szczęścia płaczę
Dobre to dla wzroku
Bo przez łzy przecież inaczej
Wszytko widać wokół

Dziś ujrzałem na wpółżywy
Po kolejnej wódce
Że zwyczajnie być szczęśliwym
To największy sukces

Byt przygodny

Otulam serce nadzieją serdeczną
By go nie zmroził rozstania czas chłodny
Ty jesteś prawdą bezwzględnie konieczną
Ja przy tobie tylko bytem przygodnym