Czas niedokończony - Jan Twardowski

Jan Twardowski
Czas niedokończony

Nie opowiadajcie razem i osobno
że nie ma ludzi niezastąpionych
bo przecież moja matka
łagodna i nieubłagana
cała w czasie teraźniejszym niedokończonym
wychyla się z nieba
żeby mi przyszyć oberwany guzik
kto to lepiej potrafi
w czyich palcach drży igła jak drucik ciepła
gdy tyle dzisiaj uczuć a mało miłości
i tyle cudzych kobiet a żadna nie moja
a śmierć tak bardzo ważna bo się nie powtórzy
i smutek jak sprzed wojny ostatnia choinka

a przecież ta babcia z przeciwka
przy stoliku na kółkach
z pasjansem co nie wychodzi
tak bardzo szybko żyła umarła pomału
a czasami tak skryta że płakała w wannie

lub ta co z sercem przyszła wojna ją zabiła
razem z jasną torebką do letniej sukienki
kto przywróci jej ciało kiedy nie ma ciała
jej nos na mnie skrzywiony
i kogutek włosów

Wiersz ostatni - Aleksander Wat

Aleksander Wat
Wiersz ostatni

Schodzenie
schodzenie
ciągle schodzenie
I żebym to ja sam!
w zaciszu, po ciemku.
Te przede mną, za mną
obok nogi
przeganiają
ten stukot butów, to dudnienie
w metro Châtelet?
Tylko jeden nieruchomy
beznogi akordeonista Charon.
I gdzie ja się zabłąkałem?
Eurydyce? Eurydyce?
Schodzenie
Schodzenie
ciągle schodzenie
ciągle w dół
schodzenie
a jutro stwierdzą
to tylko trzy łokcie pod ziemią.

Lampa - Antoni Słonimski


Antoni Słonimski - Lampa

Zgasnąć chciałbym po prostu jako świeca nikła,
Co przed ołtarzem wszystka się spala do końca;
Niechaj śmierć przyjdzie prosta jako zachód słońca,
Do nieba prowadząca, a z życia wynikła.

Jako tarcza księżyca do ruchu przywykła,
Błądząca po błękitach, nocą wracająca,
Jako róża w ogrodach jesienią więdnąca,
Tak niech płynie me życie, a śmierć będzie zwykła.

Alem jest jako lampa zapalona nocą,
Gdy ktoś puka do okna, gdy do drzwi łomocą,
Gdy w pobliżu ktoś krzyknie cierpiący lub chory --

Zapalam się i gasnę, nim przyjdzie świt skory.
I tylko czasem -- w letnie, pachnące wieczory --
Blade ćmy o me serce skrzydłami trzepocą.

Modlitwa żałobna - Józef Czechowicz


Józef Czechowicz
Modlitwa żałobna

że pod kwiatami nie ma dna
to wiemy wiemy
gdy spłynie zórz ogniowa kra
wszyscy uśniemy
będzie się toczył wielki grom
z niebiańskich lewad
na młodość pól na cichy dom
w mosiężnych gniewach
świat nieistnienia skryje nas
wodnistą chustą
zamilknie czas potłucze czas
owale luster

póki się sączy trwania mus
przez godzin upływ
niech się nie stanie by ból rósł
wiążąc nas w supły
chcemy śpiewania gwiazd i raf
lasów pachnących bukiem
świergotu rybitw tnących staw
i dzwonów co jak bukiet
chcemy światłości muzyk twych
dźwięków topieli
jeść da nam takt pić da nam rytm
i da się uweselić

którego wzywam tak rzadko Panie bolesny
skryty w firmamentu konchach
nim przyjdzie noc ostatnia
od żywota pustego bez muzyki bez pieśni
chroń nas

Modlitwa o wschodzie słońca - Natan Tenenbaum


Jacek Wójcicki
Modlitwa o wschodzie słońca


Natan Tenenbau

Każdy Twój wyrok przyjmę twardy
Przed mocą Twoją się ukorzę
Ale chroń mnie, Panie, od pogardy
Przed nienawiścią strzeż mnie, Boże

Wszak Tyś jest niezmierzone dobro
Którego nie wyrażą słowa
Więc mnie od nienawiści obroń
I od pogardy mnie zachowaj

Co postanowisz, niech się ziści
Niechaj się wola Twoja stanie
Ale zbaw mnie od nienawiści
I ocal mnie od pogardy Panie...

On nie powróci już - Andrzej Włast


Chór Dana, Piwnica pod Baranami - On nie powróci już

Andrzej Włast


On nie powróci już
Więc szkoda twoich łez
On nie powróci już
Marzeniom połóż kres
Cierpienia czas ukoi
Tęsknotę uspokoi
Złóż skroń na piersi mojej
Bądź przyjaciółką mą

On nie powróci już
Choć miłość twoja trwa
On nie powróci już
Nie czekaj ani dnia
Choć serce z bólu kona
Wzgardzona i szalona
Otwieraj swe ramiona
Tym wszystkim, którzy chcą

Tkliwe pieszczoty, ramion oploty
Dni dawne pełne szczęścia i prostoty
Wszystko stracone, wszystko skończone
Jak teraz uciec od męki i gdzie

Usta gorące, skronie płonące
Któż was całować będzie w tej rozłące
Kto was przytuli, szepnie najczulej
Trzy słowa tylko 💗 ja kocham cię

On nie powróci już...

Platynowe blondynki - Andrzej Włast


Adam Wysocki
Platynowe blondynki

Andrzej Włast


Tysiąc białych gwiazd, lampy posrebrzane
W mych zachwyconych oczach lśnią
Gdzie obrócę wzrok, gdzie na chwilę stanę
Tam błyszczy słońce poza mgłą

Idą ze wszech stron, jest ich coraz więcej
By nam rozjaśnić cały świat
Ten wdzięk dziewczęcy me serce skradł
Za tym wdziękiem idę w ślad

To są platynowe blondynki
Najsłodsze z tych dam, które znam
To są współczesne cherubinki
Co wiodą nas do nieba bram

To są platynowe blondynki
Co lśnią jak klejnoty za szkłem
Nie mają serca odrobinki
Blondynki, ja wiem

Lecz jak nocne motyle
Za światłem w pogoni
Za niemi biegniemy we mgle
Chociaż każda nam w końcu
Swą nicość odsłoni
Lecz bez nich nam pusto i źle

To są platynowe blondynki
To czasu i mody jest znak
Nowe współczesne cherubinki
Blondynki, no tak

Obrazy: Rolf Armstrong

Wszystko będzie dobrze - Marian Hemar

12 krzeseł - 1933
Janusz Popławski
Wszystko będzie dobrze

Marian Hemar

Wszystko będzie dobrze
Jasne przyjdą dni
Słońce lśni po burzy
O szczęściu serce śni

O słońcu i o róży
Marzenia przędzie nić
Choć się niebo chmurzy
Wszystko będzie dobrze
Bądź pewny, że musi tak być

Może kiedyś innym razem - Marian Hemar

12 krzeseł - 1933

Mieczysław Fogg, Adam Wysocki
Może kiedyś innym razem

Marian Hemar


Kto musi zaraz
Niech się pośpieszy
To nawet bardzo dobra myśl
Mnie nic nie nagli
Mnie nic nie peszy
Zresztą - dlaczego dziś

Może kiedyś, innym razem
Dziś na razie nie
Dzisiaj głowa jest pod gazem

Nie wie czego chce

Dni się robią coraz krótsze
Może jutro, czy pojutrze
W każdym razie
Dzisiaj jeszcze nie - nie

Może w maju, może w grudniu
Zresztą, kto to wie
Może dzisiaj po południu
Może jeszcze nie

Ja pod gazem, ty pod gazem
Może kiedyś, innym razem
W każdym razie dzisiaj nie

Podatek jeden
Podatek drugi
Pożyczka owszem, dobra myśl
Rachunek, weksel
W ogóle długi
Dobrze, dlaczego dziś...

Tyle miłości - Konrad Tom

Jego ekscelencja subiekt - 1933

Eugeniusz Bodo
Tyle miłości


Konrad Tom

Rozumiem uśmiech twój, królewno
Nie wierzysz mi, że kocham cię
Wiem, myślisz na pewno
To słowa - o, nie
I gdybym mógł ci należycie
Wyrazić to, co w piersi wre
Wiesz, oddałbym życie
Bo zrozumże  mnie

Tyle miłości
Znajdziesz w sercu mem
Znajdziesz w sercu mem, dziewczyno
Skarby uczucia
Cicho drzemią w niem
I niestety, wiem, że giną

Chciałbym ci dać
Łez mych perły i rubiny krwi
Dla ciebie są i wraz z życiem
Ofiaruję ci, nim zginą

Tyle miłości
W duszy zebrało się mej
Tylko uwierzyć mi chciej, dziewczyno

Dlaczego właśnie dziś - Konrad Tom

Dwie Joasie - 1935
Janusz Popławski, Lucyna Szczepańska
Dlaczego właśnie dziś

Konrad Tom


Dlaczego właśnie dziś
Ma być ten wielki dzień
Gdy wyznam ci mą miłość
Bez wahań i drżeń
Dlaczego właśnie dziś
Nie mogłem tego skryć
Bo wiosna każe kochać
I marzyć, i śnić

Patrz, te drzewa w ogrodzie
Aż białe od bzów
Odżyły znów, zakwitły znów
Na rozsądku refleksje
Nie pora, ni czas
Słońce wyśmiałoby nas.

Dlaczego właśnie dziś
Rozumiesz mnie bez słów
Gdy cały świat do życia
Obudził się znów
Dlaczego właśnie dziś
Na pierwszy serca znak
Gdy spytam się, czy kochasz
Odpowiesz mi - tak

Czy potrafisz Joanno zagwizdać - Ludwik Szmaragd

Kann du vissla Johanna
Eugeniusz Bodo, Lucyna Szczepańska
Czy potrafisz Joanno zagwizdać

Ludwik Szmaragd

Czy potrafisz Joanno zagwizdać
O tak…
Ja tak lubię, gdy składasz usteczka na wspak…

Twe usteczka szkarłatne
Tak zdobią twoją twarz
Powiedz mi dziewczyno
Skąd tak cudne usta masz

Czy potrafisz Joanno zagwizdać
O tak….

Czy potrafisz Joanno zaśpiewać
O tak - tralala…
Ty to robisz tak cudnie
Że słowa mi brak
Tralala…

Twe usteczka szkarłatne…

Czy potrafisz Joanno całować
O tak…
Ty tak słodko całujesz
Że tchu mi wprost brak...

Panie Janie - Ludwik Starski

Zapomniana melodia - 1938
Adam Aston, Helena Grossówna
Panie Janie

Ludwik Starski

Panie Janie
Niech pan wstanie
Tylko lenie
Jeszcze śpią
Kiedy dzwony biją
Bim-bam-bom

Panie Janie
Niech pan wstanie
Już się zbudził cały dom
Kiedy dzwony bija
bim-bam-bom

A echo odpowiada im
Jak dzwony bam
To echo bim
Kiedy to tak ładnie brzmi
Pa da pa da bim bam bi...

Już nie zapomnisz mnie - Ludwik Starski

Aleksander Żabczyński, Jan Kobuszewski
Już nie zapomnisz mnie


Ludwik Starski

Nocami w gwiazdy spoglądam
I myślę z lękiem
Że jutro może odejdziesz
Zapomnisz mnie
Lecz wiem co zrobię
Zaśpiewam tobie piosenkę
I już mam spokój
I już nie lękam się

Bo nie zapomnisz mnie
Gdy moją piosenkę spamiętasz
W melodii jest siła zaklęta
I czar i moc
A choć zapomnisz mnie
Piosenkę usłyszysz tę rzewną
I tęsknić już będziesz na pewno
Co dzień, co noc

Piosenka zapachnie jak bzy
Piosenka wyciśnie ci łzy
Wspomnienia, wspomnienia
Silniejsze będą niż ty

Już nie zapomnisz mnie
Piosenka ci nie da zapomnieć
I tęsknić już będziesz ogromnie
Co dzień, co noc
Co dzień, co noc, co dzień

Zapomniana melodia - 1938

Tylko z tobą i dla ciebie - Ludwik Starski

Pieśniarz Warszawy - 1934

Eugeniusz Bodo
Tylko z tobą i dla ciebie


Ludwik Starski

Choćbyś w piersi serce miał jak głaz
Jednak kiedyś przyjdzie taki czas
Że ci serce twe nagle dziwnie drgnie
Co to znaczy, każdy wie
Nie wiesz wtedy - płakać, czy się śmiać
Chciałbyś cały świat w ramiona brać
Oczy twoje lśnią, bo masz właśnie to
Co miłością ludzie zwą

Tylko z tobą i dla ciebie
Wciąż serce o tem śni
Tylko z tobą i dla ciebie
Przez jasne życia dni.
Raj na ziemi, serce w niebie
W tem szczęście musi być
Tylko z tobą i dla ciebie żyć

Po co serce jest, to każdy wie
Serce po to jest, by kochać się
Oczy mówią - tak, serce drży jak ptak
I ze szczęścia słów ci brak
Na co słowa, tu nie trzeba słów
Prosto i odważnie wszystko mów
Kochasz albo nie. Jeśli nie, to źle
Jeśli tak - wysłuchaj mnie

Zrób to tak - Ludwik Starski


Eugeniusz Bodo, Ludwik Sempoliński
Zrób to tak


Ludwik Starski

Względem kobiet każdy dżentelmen
Ma wciąż system ten
Albo chce pieniędzmi zdobyć ją
Lub miłosną grą

Inny listy śle najszczersze
Ten znowu chce się truć
Tamten pisze dla niej wiersze
Najgorszy system - wróć

Zrób to tak, najpierw popatrz chwilę
Zrób to tak, potem znów za chwilę
Na ten znak masz dowodów tyle
Że ci ona zachwycona szepnie: tak

Zrób to tak i nie trzeba więcej
Zrób to tak, przytul najgoręcej
No i fakt jest już ten mniej więcej
Mianowicie, że kobicie pieszczot brak

To na pozór sprawa jest skomplikowana
Prosta zaś jak stół
Bo najważniejsze tylko to jest, proszę pana
Byś nie był słaby, no i abyś dobrze czuł

Zrób to tak, najpierw popatrz chwilę
Zrób to tak, przytul ją na chwilę
No i fakt stał się już o tyle
Że ci ona zachwycona rzekła: tak

Choć u kobiet w życiu szczęście masz
No i znośną twarz
Nie wystarczy to na podbój dam
Wiesz to dobrze sam

Nic uroda nie pomoże
Gdy ci sposobów brak.
Choćbyś, bracie, był ten orzeł
To musisz wiedzieć jak...

Obrazy: Tito Corbella

Już taki jestem zimny drań - Ludwik Starski

Eugeniusz Bodo
Już taki jestem zimny drań

Ludwik Starski

Posłuchajcie mej piosenki
I o litość błagam was
Pewne tony, rzewne dźwięki
Wzruszą marmur, beton, głaz
Czy do wyciągniętej ręki
Wpadnie groszy, czy złotych sto
Mnie nie zależy, bądźmy szczerzy
Grunt, by jakoś szło

Już taki jestem zimny drań
I dobrze mi z tem, bez dwóch zdań
bo w tem jest rzeczy sedno
Że jest mi wszystko jedno
Już taki jestem zimny drań

Moja niania nad kołyską
Tak śpiewała mi co dzień
Że zdobędę w życiu wszystko
Że usunę wszystkich w cień
No i prawdy była blisko
Ale w tem jest właśnie sęk
Że chodzę sobie, nic nie robię
I to jest mój wdzięk

Kto mi z państwa tu zazdrości
Mej rodzinki, wujków, cioć
Powiem krótko i najprościej
Gwiżdżę na nich, do stu kroć
Choć mnie brak ich uczuć złości
Swoje zdanie o nich mam
I jeśli chcecie, to w komplecie
Wszystkich oddam wam...

Co ja zrobię, że mnie się podobasz - Jerzy Jurandot

Co ja zrobię, że mnie się podobasz

Jerzy Juransdot


Jeszcze jesteś właściwie podlotkiem
Jakimś takim ni be, ni me
Ale usta na pewno masz słodkie
I tem właśnie urzekłaś mnie

Co ja zrobię, że mnie się podobasz
Choć masz pewnie mnóstwo wad
Pewnie chodzisz po ósmej spać
Pewnie lubisz romanse grać
Ale trudno, jużem wpadł

Co ja zrobię, że mnie sie podobasz
Choć trafiłam pewnie źle
Pewnie lubisz jedynie sport
Pewnie hulasz jak młody lord
Ale trudno, lubię cię

Pomyśl - jestem sam
Pomyśl - serce mam
Pomyśl i dokładnie zważ
Jaką szansę małą masz
Mógłbym drzwi pilnować
Dzieci chować i całować cię

Co ja zrobię, że mnie się podobasz
Że bez ciebie ani rusz,
Niechbyś nawet wyśmiała mnie
Niechbys nawet zdradzała mnie
Nie ma rady: wpadłem już

Papa się żeni - 1936

Jak trudno zapomnieć - Jerzy Jurandot


Adam Aston, Sława Przybylska
Jak trudno zapomnieć

Jerzy Jurandot


Czy chcesz, czy nie
Coś nagle w piersi drgnie
Słodyczą spadnie w serce twoje
Pożarem łez

I już w twój świat
Na zawsze ktoś się wkradł
I wiesz, że musisz kochać wiecznie
Że na nic gniew

Tylko raz spotkasz kogoś
Tylko raz spojrzysz w twarz
Pójdziesz znów swoją drogą
Lecz już cierń w sercu masz

Jak trudno jest zapomnieć
Gdy ktoś ci serce skradł
Jak trudno jest zapomnieć
Gdy ktoś przesłonił świat

Tęsknota jest zawzięta
Przez wiele dręczy dni
Jak smutno jest pamiętać
Jak trudno zwalczyć łzy

Gdy miłość mocna
Krwią tętniąca
Złączy serca dwa
W dwa serca wniesie
Promień słońca
Obu szczęście da

Jak trudno jest zapomnieć
Gdy ktoś ci szczęście skradł
Jak smutno jest ogromnie
Samotnie iść przez świat

Manewry miłosne - 1935

Jak za dawnych lat - Jerzy Jurandot


Janusz Popławski, Sława Przybylska
Jak za dawnych lat

Jerzy Jurandot

Świat nasz wyglądał jaśniej
Kiedyś za dawnych dni
Gdy się wierzyło w baśnie
Gdy się wierzyło w sny

Jakież rozkoszne dreszcze
Bajki budziły w nas
Wróćmy w tę przeszłość
Jeszcze raz

Powróćmy jak za dawnych lat
W zaczarowany bajek świat
Miłością swoją w piękną baśń
Me życie zmień

Za siódmym morzem, z dala stąd
Znajdziemy czarodziejski ląd
I szczęście da nam każda noc
I każdy dzień

I w bajce to nie będzie cud
Że księcia los z Kopciuszkiem splótł
Że nagle jakiś dobry duch
Obudził miłość w sercach dwóch

Powróćmy jak za dawnych lat
W zaczarowany bajek świat
I w życiu może zdarzyć się
Cudowna baśń

Manewry miłosne - 1935

I tak mi ciebie żal - Walery Jastrzębiec

Stanisława Nowicka

Stanisława Nowicka
I tak mi ciebie żal

Walery Jastrzębiec

To było takie przypadkowe
Dziwne i nowe
Porwały fale nas zmysłowe
Związały nasze dusze w jeden splot

Lecz wiem, że jutro wszystko minie
Życie tak płynie
Za to los nasz tylko winien
To przebiegł nam drogę szczęścia czarny kot

I tak mi ciebie żal
I tak mi siebie żal
I tak mi żal, że szczęście się uśmiecha
Poprzez łzy

Że dzieli dzisiaj nas
Przesądów ludzkich las
I chcę, byśmy na świecie
Byli tylko ja i ty

By naszych serc muzyką brzmiało tętno
Lecz pada mi na duszę smutek gdyby cień

I tak mi ciebie żal
I tak mi siebie żal
Bo czuję, że okrada nas z miłości
Każdy dzień

Wspominam bajkę tę zawiłą
Przedtem tak było
Lecz potem szczęście nas olśniło
I złączył nas na zawsze dobry los

Lecz choć związano nas na wieki
Jesteś daleki
Chcę za morza biec i rzeki
Skradziono mi wolność
Szepce jakiś głos

I tak mi siebie żal
I tak mi ciebie żal
I tak mi żal, że szczęście się uśmiecha
Poprzez łzy

Nie dzieli dzisiaj nas
Przesądów ludzkich las
Lecz czyż na świecie dziś jesteśmy
Tylko ja i ty

Czyż mogę stłumić serca mego tętno
Nowego smutku pada mi na duszę cień

I tak mi siebie żal
I tak mi ciebie żal
Bo czuję, że okrada mnie ze szczęścia
Każdy dzień

Szczęście trzeba rwać jak świeże wiśnie - Walery Jastrzębiec

Tadeusz Faliszewski
Szczęście trzeba rwać jak świeże wiśnie

Walery Jastrzębiec

Dlaczego na tym świecie
Czasami się tak dziwnie plecie
Że biedne serce
Jest wciąż w rozterce
I mało tak w miłości
bywa szczęścia i radości
Lecz za to często można spotkać łzy
Ten pierwszy wdychał skrycie
Cierpiał kochał ją nad życie
W serdecznej męce
Całował ręce
Lecz serca jej nie skruszył
Litość miała w duszy
Chociaż często mówił ci

Szczęście trzeba rwać jak świeże wiśnie
Potem przyjdzie mróz
I szczęście pryśnie
Pustka w sercu
W duszy mrok
I tak do końca za rokiem rok
Szczęście trzeba rwać jak świeże wiśnie
Póki jeszcze czas
Niech szczęście błyśnie
Chwycić szczęście co masz sił
Kochać żyć na jawie śnić
Ten sen co się w dzieciństwie śnił

Innego znów poznała
Serce zanim mu oddała
Bez słów bez skargi
Oddała wargi
Myślała często skrycie
Że oddałaby mu życie
I siebie całą, gdyby zabrać chciał
Lecz wiem że on żartował
Gdy ją pieścił i całował
Tak była biedna
Tak sama jedna
Przebłagać chciała życie
Więc szeptała skrycie
By ją porwał czasem szał...

Obrazy: Harrison Fisher

Zakochany złodziej - Emanuel Schlechter

Robert i Bertrand - 1938

Adam Aston, Sława Przybylska
Zakochany złodziej

Emanuel Schlechter, Ludwik Starski


Był zakochany złodziej
Okradał niebo z gwiazd
Rabował słońcu złoto
I księżycowi blask

A wszystko robił po to
Bo chciał na pomysł wpaść
Jak jednej małej pani
Jej małe serce skraść

Nie mógł sobie rady dać
Na to miał za mało sił
Nie mógł sobie rady dać
Bo niedoświadczony był

Najgorzej, gdy się ktoś zakocha
Gdy miłość przesłoni mu cały świat
Z mocnego się słabiutki, głupiutki
I chłopak, jak mówią, wpadł

Bo zakochany złodziej
Promienie słońcu kradł
I nie bał się niczego
I śmiało szedł przez świat

Aż potknął się o miłość
I musiał biedak wpaść
Dlatego, że chciał jedno
Maleńkie serce skraść

Tylko we Lwowie - Emanuel Schlechter


Szczepcio i Tońko, Albert Harris - Tylko we Lwowie
z filmu "Włóczęgi"

Emanuel Schlechter

Niech inni se jadą gdzie mogą, gdzie chcą
Do Wiednia, Paryża, Londynu
A ja się ze Lwowa nie ruszam za próg
Za skarby,  ta skarz mnie Bóg

Bo gdzie jeszcze ludziom
Tak dobrze jak tu
Tylko we Lwowie
Gdzie śpiewem cię tulą
l budzą ze snu
Tylko we Lwowie

l bogacz, i dziad
Tu są za pan brat
l każdy ma uśmiech na twarzy
A panny to ma
Słodziutkie ten gród
Jak sok, czekolada i miód

l gdybym się kiedyś
Urodzić miał znów
Tylko we Lwowie
I szkoda gadania
Bo co chcesz, to mów
Nie ma jak Lwów

Możliwe, że dużo ładniejszych jest miast
Lecz Lwów to jest jeden na świecie
I z niego wyjechać, ta gdzież ja bym mógł
Ta mamciu, ta skarz mnie Bóg...