Gra w niebo - piekło - Wojciech Młynarski

Krzysztof Krawczyk
Gra w niebo - piekło


Wojciech Młynarski

Śmieszny, smutny wściekle
W środku wiosny byłem w piekle
W środku wiosny miałem w piekle własny kąt
Czarcią strawę jadłem
Byłem strasznie smutnym diabłem
Przez urocze dwa warkocze jasnoblond

Aż smutny, zły "przebacz mi" szepnąłem i...
Poszedłem do nieba
Za jedno "kochana, przebacz"
Tam ambrozję piłem
I z aniołów wszystkich byłem
Najszczęśliwszy, aż po nowej kłótni czas

To taka gra, na tej grze nie wyjdzie źle
Ten, kto ma nadzieję
I gdy wiosną maj szaleje
Gna z ochotą wściekłą
Z piekła w niebo, z nieba w piekło
Z dziewczynami w niebo-piekło wiosną gra

Czarcią strawę jadłem
Byłem strasznie smutnym diabłem
Przez urocze dwa warkocze jasnoblond

Dlaczego nas tam nie ma - Wojciech Młynarski


Bemibem
Dlaczego nas tam nie ma


Wojciech Młynarski


Tam, gdzie ciągle, nie od dziś
Ulatuje moja myśl
Są miłości, które serca nie łamią
Ludzie patrzą tam co dnia
Wzrokiem czystym niby łza
A ich słowa, proste słowa nie kłamią

I tylko nas tam nie ma
Dlaczego nas tam nie ma
Ciebie i mnie na przemian
Nieodkryta ziemia wzywa wciąż

Tam nie męczy twoich nóg
Plątanina dwustu dróg
Tam do celu się wędruje najprościej
Tam dziewczyny ile tchu
Biegną ścieżką pośród bzu
Na spotkanie najszczęśliwszych miłości

I tylko nas tam nie ma…

Tam ludzie mi nie kłamią
Miłości serc nie łamią
Tam wiosna pachnie ziemia
I tam nie ma, nie ma, nie ma nas

Po co jechać do Werony - Wojciech Młynarski


Bemibem
Po co jechać do Werony

Wojciech Młynarski

Po co jechać aż do Werony?
Do Werony daleko hen
W naszym mieście też są balkony
Do tragicznych stworzone scen
Posłuchajcie naszej canzony
Dobrzy ludzie, hej hej hej
Posłuchajcie jej

Pośród miasta zgiełku i zgrzytu
Jakiś chłopak, jak innych stu
Na dziewczynę czeka od świtu
Czas się wcale nie dłuży mu
A łagodne oko błękitu
Daje mu otuchy znak
Widząc, widząc, jak...

Jak on ją kocha
Gdy tak czeka pod budką Ruchu
Jak on ją kocha
Serce bije mu stuku-puku
Jak on ją kocha
To nie żarty, hej, ludzie, hej
Bo on kocha, kocha, kocha ją
I dziś musi, musi o tym powiedzieć jej
Powiedzieć jej …

Ona się uśmieje okropnie
Powie, że to słowa na wiatr
A on kamyk po drodze kopnie
I w szeroki odejdzie świat
A sąsiadki złośliwe w oknie
Będą śmiać się - hi hi hi
Jeszcze długie dni

Świecie mądry, świecie szeroki
Śmiej się z nimi do woli, śmiej
Że na miarę naszej epoki
Są postacie tragedii tej
Tylko słonko poprzez obłoki
Swój po niebie kreśląc szlak
Westchnie, myśląc, jak...

Jak on ją kochał
Gdy tak czekał pod budką Ruchu
Jak on ją kochał
Serce biło mu stuku-puku
Jak on ją kochał
Nic nie wiedząc tamtego dnia
Że ten kamyk na ulicy tam
To nie kamyk żaden, a kamienna łza… 

Nigdy w życiu nie jest tak - Wojciech Młynarski


Bemibem
Nigdy w życiu nie jest tak


Wojciech Młynarski

Gdy majaki złe sen ci płoszą zajęczy
Kiedy serce udręczone zajęczy
Głos rozsądku mówi mi  - wstydź się, wstydź
Nigdy w życiu nie jest tak
By nie mogło jeszcze gorzej być

Gdy sens stracą mądre czyny człowiecze
To może być jeszcze gorzej
Gdy ci życie do żywego dopiecze
To może być jeszcze gorzej
Swoją drogą uśmiechnięty idź
Nigdy w życiu nie jest tak
By nie mogło jeszcze gorzej być
Bo może być jeszcze gorzej

To jest, to jest optymizm prawdziwy
Gdy to pojmiesz, będziesz bracie szczęśliwy
Refren tej piosenki z nami chwyć
Nigdy w życiu nie jest tak
By nie mogło jeszcze gorzej być

Jeżeli masz szaleństwa choć łut - Wojciech Młynarski

PJ Lynch

Bemibek
Jeżeli masz szaleństwa choć łut

Wojciech Młynarski

To mało, żeby żyć, żeby żyć
Gdy pełny stół, łańcuch w drzwiach
To mało, żeby śnić, wspaniale śnić
Gdy cudów brak w naszych snach

Jeżeli masz szaleństwa choć łut
Spraw cud, spraw cud tak prosty
I w podróż jedź ku szczęściu na skrót
Do miłości mej, do wiosny

To mało, żeby żyć, żeby żyć
Gdy radia szum, pralki szum
To mało, żeby śnić, żeby śnić
Gdy w głowie złych myśli tłum

Więc jeśli masz szaleństwa choć łut
Wciąż cud, wciąż cud przeczuwaj
I w głowie miej wspaniałych sto głupstw
Nad którymi anioł fruwa

Potrzebne są jak tlen, żeby żyć
Szaleństwa te, cuda te
Potrzebne, żeby śnić, cudownie śnić
Więc szalej i kochaj mnie

Na bardzo małych wyspach ludzkich serc - Wojciech Młynarski


Bemibek
Na bardzo małych wyspach ludzkich serc

Wojciech Młynarski

Na bardzo małych wyspach ludzkich serc
Jest bardzo wiele nieodkrytych miejsc
Ku owym wyspom z nami ruszaj więc
W codzienną podróż
Lecz mądrych map nie pytaj, dokąd iść
Skomplikowanych nie poszukuj wyjść
Zerwij z akacji jeden mały liść
I z niego powróż

Nie opuszczając swego bloku bram
Najdłuższą podróż możesz odbyć tam
Gdzie w samotności cierpi ktoś, tak sam
Czy ona sama
Na tę samotność kurs popróbuj wziąć
Za sterem swej dobroci pewnie siądź
Dokoła czujnie, mądrze spójrz i bądź
Vasco da Gama

Na bardzo małych wyspach ludzkich serc…

Nad szarym miastem biegnij wzrokiem wzwyż
Chociaż Południa tam nie błyszczy Krzyż
Lecz przepowiada już pogodny wyż
Wiatr na mierzei
I gada, że się z sobą złączyć da
Dwie samotności, oceany dwa
Bo każde z ludzkich serc Przylądek ma
Dobrej Nadziei

Nie opuszczając swego bloku bram
Najdłuższą podróż można odbyć tam
Ale swój cel określić musisz sam
Nie pod przymusem
Usłyszeć mędrków najzłośliwszy śmiech
Gdy są trzy drogi, iść najgorszą z trzech
Cel znaleźć, choć po piętach depcze pech
W paletku kusym

Na bardzo małych wyspach ludzkich serc
Jest bardzo wiele nieodkrytych miejsc
Więc skoro świt codziennie ruszaj w rejs
W stronę człowieka
Odkrywaj smak czułości, śmiechu, łez
Na bardzo małych wyspach ludzkich serc
I moje serce taką wyspą jest
I ono czeka...

Obrazy: Wendy Ng

Samba Spoko - Wojciech Mlynarski

Heitor dos Prazeres

Bemibek - Samba Spoko

Wojciech Młynarski

Życie ci o świcie nuci wciąż
Graj, wygrywaj, do sukcesu dąż
Nie leń się, bądź chłop
Goń za szansą w trop
Nie leż jak ten snop
Ciągle wchodź na top i nie mów "stop"

Popatrz, gdzie są inni, a gdzie ty
Graj, wygrywaj, nie wypadaj z gry
Lecz choć tak mi radzi świat
Odpowiadam na sto takich rad....
O tak

O-o-o, spoko, spoko
W swoim rytmie idę w przód
To jest rytm z poko-, z poko-
Z pokolenia samby nut
O-o-o, spoko, spoko
Błyszczy w oku szczęścia skra
To jest ta szczęścia chwilka
Gdy serc kilka sambę gra

Szczęście to jest droga, a my w niej
Ale tempo tu się liczy mniej
Tu nie prędkość, lecz
Bardzo ważna rzecz
Że się idzie wstecz
Gdy się kiepskie towarzystwo ma

Gdzie wśród ciemnej nocy trudny cel
Myśl odważną jak rakietę strzel
I się pociesz, bo to fakt
Że ktoś jeszcze chce zaśpiewać tak...
Jak ty...

Dziennik mej podróży - Wojciech Młynarski


Bemibek
Dziennik mej podróży

Wojciech Młynarski

Dziennik mej podróży
Śpi w kieszeni gdzieś
Na bilecie tramwajowym parę słów
Dziennik tak nieduży
A bogaty w treść
Porzucany, znajdowany znów i znów

Parę słów rzucam na
Serwetki kawiarnianej brzeg
Zapamiętam każdy szczegół dzięki niej
Choć minie wiek

Bo podróżą piękną życie jest
Odmierza drogę mi 
Od zachwytu do zachwytu
I od łzy do łzy …

Ludzie mówią czasem
Uderz w czynów spiż
Masz nareszcie ciepłą przystań, własny dom
Z tych zapisków masy
Życie swoje spisz
Wydaj, sprzedaj, wyjdzie z tego spory tom

Siadam więc, siadam więc
Oglądam filiżanki dno
Po czym rzucam wszystko, w nową podróż, bęc
Wyruszam, bo

Bo w gładziutkich zdaniach nie da się
Podróży spisać mi
Od zachwytu do zachwytu
I od łzy…
Bo to podróż, podróż pisze mnie
Odmierza drogę mi
Od zachwytu do zachwytu
I od łzy …

I dlatego mam nadzieję
Mam nadzieję, że
Nigdy się nie zestarzeję
Nie zgorzknieję, nie
Póki podróż, podróż pisze życie moje
Podróż pisze życie me
Na zawsze młode, młode wciąż
Bo ja tak chcę…

Bez tego i owego - Wojciech Jagielski

Ewa Bem - Bez tego i owego

Wojciech Jagielski

Bez pary zręcznych rąk, bez pary zwinnych ud
Bez ciała (?), bez wyszukanych póz
Bez wykupionych miejsc, bez wynajętych sal
Bez chwytów, sztuczek, gier, bez owacyjnych braw
Bez generalnych prób, bez zabronionych scen
Bez wieloznacznych bujd, bez jednoznacznych puent

Bez tego, z czym do świata - aniołku, skądeś spadł
Czyś urwał się z choinki, czyś sfrunął dziś na świat
Bez tego, z czym do ludzi - aniołku, skrzydła stul
Ktoś zaraz cię zapisze na życia szybki kurs

Bez ogłoszonych kwot, bez popisowych ról
Bez wpływów, przodów, dojść, bez zwolnień i bez ulg
Bez tylnych z kuchni drzwi, bez personalnych akt
Bez awaryjnych wyjść, bez afer i bez plam
Bez w edukacji przerw, bez w wychowaniu luk
Bez na wskroś żeńskich cech, bez męskich zgoła snów

Bez tego, z czym do świata...

Zawsze mamy siebie - Krzysztof Logan


Bemibem
Zawsze mamy siebie

Elżbieta Hrobaczewska
(Krzysztof Logan Tomaszewski)

Idzie noc, chłodna noc, tańczy ćma
Tuląc się, budzisz mnie
Słyszę już twój szept
Nie pora na spanie
Obudź wreszcie się

W niebie już mija nas nocny czas
Teraz ty zamiast mnie
Przytul, przytul się

Spójrz za oknem tak ponuro
I niebo otulone chmurą
A my mamy, zawsze mamy siebie
A my mamy, zawsze mamy siebie

Niedostępni ludzkim oczom
Splotem rąk witamy dzień
Nie będziemy dzielić się
Długim naszym snem
O nie, nie...

Spójrz, za oknem ludzie mokną
Narzekając na samotność
A my mamy, zawsze mamy siebie
A my mamy, zawsze mamy siebie

Niedostępni ludzkim oczom…

Zimna noc jeszcze trwa, tańczy ćma
Tulisz mnie w cieniu świec
Mruczy, mruczy piec
Proszę, kochaj mnie

Obrazy: Joseph Lorusso

Już ci nigdy nie przyrzeknę - Krzysztof Logan


Bemibem
Już ci nigdy nie przyrzeknę

Elżbieta Horbaczewska
(Krzysztof Logan Tomaszewski)

Gdy dłoń biegnie po twej skroni
Jakby prawdę chciała spotkać
Wciąż obmyślasz nowe plany
Uciec od niej czy z nią zostać

Krążysz ciągle po pokoju
Jakiś obcy i nieznany
Tak nie lubię, kiedy jesteś
W swoje myśli zasłuchany

Już ci więcej nie przyrzeknę
Że ucieknę z tobą w świat
Już ci więcej nie opowiem
Co znajduję nocą w snach

Już cię więcej nie obudzę
Nie przytulę na dzień dobry
Już ci więcej nie przypomnę
O szaliku w ranek chłodny

Świat zapada się nade mną
Ty wymyślasz coś nowego
Zamiast kochać środkiem nocy
Znowu sięgasz po Poego

Bemowe frazy - Marek Skolarski

Jose Royo

Bemibem - Bemowe frazy

Marek Skolarski

Czas zaplata zamiar w skutek
I umyka
Coś odgarnia mi z twarzy smutek
To muzyka

Przemknął w ciszy smukły rytm
Chcę rozsypać za nim dźwięki wzdłuż
Zmieszam z ciszą akord ten
Niechaj będzie z niego coś dla dusz
Przemknął w ciszy smukły rytm
Skrzydlate konie spłoszył wiatr
I dźwięk z serc

Zbieram ci po dźwięku dźwięk
I nawlekam w pasma twoich cisz
By zawiesić perły te
Na tę każdą frazę, którą śnisz
Przemknął w ciszy smukły rytm
Skrzydlate konie spłoszył wiatr
I dźwięk.

Czmychnął z fortepianu ptaków rój
Uciekł wręcz za siedem tęcz
I wrócić chce tu niejeden raz
Gdzieś na końce fraz…

Na sercu znów jakoś lżej - Magda Czapińska


Bemibek
Na sercu znów jakoś lżej

Magda Czapińska

Budzę się niechętnie
Potem gonię w piętkę, tak jak wy
W to życie szarobure
Zbyt rzadko się wplatają barwne dni

Więc czasem marzę sobie, ot
By wsiąść w wehikuł, który cofnie czas
O kilkanaście wiosen wstecz
I spotkać młodszych i szczęśliwszych nas

Na sercu znów jakoś lżej
Tak czegoś jeszcze się chce
Gdy samby rytm do tych chwil przenosi mnie
W Bemowych frazach sprzed lat
Jest tyle słońca i wiatr
Narwańce polne i my - goniący sny

W spiżarni mej pamięci mam
Pachnący słój konfitur z tamtych lat
Gdy chandra mnie dopada znów
Otwieram go i czuję szczęścia smak

Kto mądry, poznał sekret ten
Stosujmy go, kochani, raz po raz
Wracajmy w myślach do tych dni
Gdy pięknie się traciło razem czas…

Tam gdzie więcej gwiazd - Jacek Korczakowski


Bemibek
Tam gdzie więcej gwiazd

Jacek Korczakowski

Tam, gdzie nie ma nas
Więcej świeci gwiazd
Bardzo dużo i nie wróżą źle
Tam, gdzie nie ma nas
Przychylniejszy czas
Dni są długie, lecz nie dłużą się

Tylko czemu to jest tak daleko
I po drodze czyha na nas tyle burz
Tak że ruszyć strach
Choć po paru dniach
Moglibyśmy być tam już

Tam, gdzie nie ma nas
W jednym z pięknych miast
Można by od nowa zacząć żyć
To najlepsze brać
Innym kimś się stać
Niż udało nam się dotąd być

Narwańce polne - Marek Skolarski


Bemibem
Narwańce polne

Marek Skolarski

Szła przez pustą noc
Ciemną noc, jak noc
Za nią dreptał pan
Obcy pan, jak pan

Dreptać w ten mrok, krok w krok
Mógłby cały rok
Ale miał takt i frak
Stał się przeto fakt

Narwańców polnych dał jej cały bukiet
Narwańców polnych dał jej cały bukiet
Narwańców polnych dał jej cały pęk

Szła przez pustą noc
Ciemną noc, jak noc
Obok dreptał pan
Miły pan, jak pan

Posiadł jej wdzięk i czar
Miał do tego dar
Oblał ją strach, bo gach
Zginął jak w złych snach

Narwańce polne wiatr jej porozkradał
Narwańce polne wiatr jej porozkradał
I gach narwaniec zginął także gdzieś

Obrazy: Hulya Ozdemir

Krakowiak

Zofia Stryjeńska
Fokstrota z Krakowiaka?
Okazuje się można.
Orkiestra  Aleksandra Cfasmana - 1938 r.

Krakowiak

Krakowiaczek jeden
Miał koników siedem
Pojechał na wojnę
Został mu się jeden

Siedem lat wojował
Szabli nie wyjmował
Szabla zardzewiała
Wojny nie widziała

Krakowianka jedna
Miała chłopca z drewna
A dziewczynkę z wosku
Wszystko po krakowsku...

Błękitne oczy - Jerzy Jurandot

Rolf Armstrong

Mieczysław Fogg
Błękitne oczy


Jerzy Jurandot

Na skraju Alej
Mignęłaś mi wśród tłumu
Tak jak cień
I to był w życiu mym
Pamiętny dzień

Poszedłem dalej
Lecz z sercem pełnym
Jakichś dziwnych drżeń
Oczarowały mnie
Błękitne oczy twe

To śmieszne
Raz jeden spojrzeć i zakochać się
To śmieszne
A jednak smutno mi i źle

Urzekły mnie błękitne oczy
I choć od wtedy minął długi czas
Ja wierzę wciąż
Że cię spotkam jeszcze raz

Błękitne oczy
Spojrzeniem jednym
Spokój skradły mi
I od tamtego dnia
Mój świat to ty

Żal serce toczy
Tęsknotą wszystkie chwile tchną
Błękitne oczy
Co nocy mi się śnią

W tę noc

The Pied Pipers - Dream
Chór Czejanda - W tę noc

Zygmunt Dowoyna-Sylwestrowicz

Śpij, miasto moje, śpij
Noc gwiazd milionem lśni
Toń firmamentu błyszczy cudnie
Księżyc błądzi i ziewa nudnie

Gdy śpisz, miasto całe śpi
Noc o twym szczęściu śni
Dziś myśli moje ślę do ciebie
W tę noc wróć znów

Deszcz dzwoni - Marian Hemar


Jay Wilbur And His Band - Ole Faithful
Chór Dana, Wiera Gran - Deszcz dzwoni

Marian Hemar

Deszcz dzwoni
Po kropli kropla spada
Deszcz dzwoni
W melodię się układa
W tajemnicze, różne dźwięki
W których słychać śmiech i jęki
Deszcz dzwoni, smutny, szary deszcz

Nieraz siedzisz smutny i myślami
Lecisz gdzieś w świat
A na szyby pada deszcz i łzami
Znaczy swój ślad
Wtedy myślisz o tem, co przeżyłeś już
I ile ciebie jeszcze czeka burz
I wsłuchujesz się w deszczowe granie
Deszczowy szum

A deszcz dzwoni…

Zjawia się dzień pełen barw, pełen słońca
I zjawia noc, taka smutna i bez końca
I pierwsza twa miłość i pierwszy dreszcz
Wszystko, wszystko sprowadza deszcz
Na zapłakanej szybie kreśli życia bieg

Słowa miłości - Marian Hemar

Chór Dana - Słowa miłości
The Moonlight Reminds Me Of You

Marian Hemar

Są słowa konieczne w miłości jak ramy
Wokół marzenia i snów
My wszyscy inaczej po szczęście sięgamy
Formułą tych samych słów

Tak samo zaczyna się wciąż ta gra szalona
Zawsze to pierwszy jest znak
Że on jej się pyta, czy go pokocha ona
Ona powiada, że tak

Czasami - że może, bardzo rzadko - że nie
Najczęściej zrazu jest dobrze
Tylko potem jest źle
I kto by domyśleć się mógł z tych kilku słów
Że to już jest szczęście, kto wie

I kiedy się kończy znów są pod ręką słowa
Zawsze jednakie i znów
On mówi po prostu - to już, to już, bądź zdrowa
Ona powiada - bądź zdrów

Czasami rozpłaczą się, choć bywa, że nie
Najczęściej później jest dobrze, w pierwszej chwili jest źle
I kto by pomyślał, że to, że ta rozmowa
Że to tragedie są dwie