Pierwszy lot - Eugenia Wnukowska


Pierwszy lot - Высоко, под самой тучей

Michaił Wolpin - Eugenia Wnukowska


W górze hen, gdzie gonią chmury
Nad przestrzenią pól i wód
Mkną żurawi długie sznury
Lecą, lecą wciąż na wschód

W zwartym szyku, ptak za ptakiem
Tylko jeden żuraw znikł
I pozostał poza szlakiem
I naruszył zwarty szyk

Pierwszy lot, nieznana droga
Szumi deszcz, gęstnieje mrok
W sercu rozpacz, w duszy trwoga
Słabną skrzydła, szkli się wzrok

W mgle i wichrze się pogrążę
Nie przebędę czarnych chmur
Nie dolecę, nie nadążę
Umknie mi żurawi sznur

Śmiało, naprzód, przyjacielu
Wszak jesteśmy z tobą wraz
Gdy się złączy braci wielu
Żaden sztorm nie wstrzyma nas

Dalej, leć z wesołym śpiewem
Dla nas dziś otwarty świat
W śmiałych lotach hen pod niebem
Krzepną siły młodych kadr

Высоко, под самой тучей
Над просторами полей
Держит к югу путь летучий
Вереница журавлей

Строит строй за птицей птица
Лишь одна из них порой
Заробеет, забоится
И нарушит строгий строй

В первый раз летит, боится
От товарищей отстать
От подруг своих отбиться
В серых тучах заплутать

За туманом, за бураном
Я пути не различу
Ой, боюсь, боюсь, отстану
Ой, боюсь, не долечу

Не робей, смелей, подруга
Ты в полёте не одна
Никакая буря, вьюга
Дружной стае не страшна

Ты лети весёлой песней
Вольной стае нет границ
В перелётах, в поднебесье
Крепнут крылья наших птиц

Maria Koterbska, Lubow Orłowa

Светлый путь – 1940

Muz. Izaak Dunajewski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz