Coś mnie omija - Leszek Długosz


Leszek Długosz - Coś mnie omija

Ja mam tych swoich lat... powiedzmy, trochę!
- Lecz obraz ten nie spędza jeszcze mi snu z powiek
- Zielone światło jeszcze na rozstajach
I dni za krótkie ciągle jeszcze mi się zdają
I tylko czasem... nagle - taka myśl przychodzi
I tylko czasem... myślę - ot tak... sobie

Coś mnie omija, coś przechodzi obok
Coś się zatraca, gubi się i gaśnie
Coś, co przemyka, szumi nie opodal
Coś, o czym myślisz:
Mogłoby być, właśnie"
Dlaczego tu i tak - w tej świata stronie?
Dlaczego - głos i twarz i takie imię?
Dlaczego - teraz - wcześniej ani później?
Akurat z tobą? Czemu nie z kimś innym?
- Coś mnie omija, coś przechodzi obok
Coś się zatraca, gubi się, ucisza...
Wieczorem tylko znów przystaniesz gdzieś na schodach
Pomyślisz: Ach to już...

- To znów... nie dzisiaj."

Cóż, zawsze tak i widać - w każdej tak już świata stronie
- Najlepiej tam, gdzie ciągle jeszcześmy nie byli.
- Z miłości wszystkich, o tych, które przeszły
O tych co przyjdą

O tych się najwięcej śpiewa!
- Na skraju lasu najpiękniej szumią zawsze drzewa
Najpiękniej szumią - na skraju lasu drzewa...

Coś nas omija, coś przechodzi obok
- Z nadzieją biegnie, z wiatrem w cień umyka
Niby coś płonie, lecz nie grzeje ogień
Niby się tańczy, niby gra muzyka
To prawie boli, wiedzieć że - możliwe
I nie dotknięte, raz na zawsze tracić
Na bocznych torach, gdzieś na bocznej stacji
Gdy jest gdzieś,  jest... o choćby jest inaczej!
- Coś nas omija, minąć przecież musi
I tu i tam... I tylko - czy tak samo?
Wieczorem tylko znów na schodach gdzieś przystaniesz
Pomyślisz: "Przeszło?...

Może ja zostałem?..."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz