Nie całuj mnie pierwsza - Agnieszka Osiecka


Skaldowie
Nie całuj mnie pierwsza

Agnieszka Osiecka

Trochę mi brak,
trochę mi brak
babci Ludwiki.
Przed każdym zawałem
stawiała kabałę,
słuchała poważnej muzyki.
Była cnotliwa,
była wstydliwa,
ach jakże, ach jakże
jej brak.

Dziadek mój czekał
wiosnę, lato, jesień, zimę,
wiosnę, lato nim powiedziała - tak!
On czekał i czekał
i widział ją we snach,
a ty jesteś, a ty jesteś
taka nowoczesna.

Nie całuj mnie pierwsza,
nie całuj mnie,
czasami powiedz coś do wiersza,
nie będę śmiał się, nie!
nie patrz mi w oczy tak odważnie,
nie nie nie nie nie
nie nie nie nie nie...

Ja ci to mówię najpoważniej -
będzie źle.
Nie całuj mnie pierwsza,
nie całuj mnie,
bądź tylko wierniejsza,
bo kocham cię…

Tak to mi brak,
trochę mi brak
babci Ludwiki,
chodziła co wtorek
na podwieczorek
i miała do kolan buciki.
Była cnotliwa,
była wstydliwa,
ach jakże, ach jakże
jej brak

Dziadek mój czekał...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz