Starość to nie jest wiek - Wojciech Młynarski


Irena Santor
Starość to nie jest wiek


Wojciech Młynarski

Czasem nie palę światła
I w zmierzchu patrzę szarość
I wraca myśl niełatwa
Odpowiedz, czym jest starość
Trudne pytanie, fakt
Odpowiedź zaś brzmi tak

Kolejny wiosenny śnieg
Do morza popłynął Wisłą
Starość to nie jest wiek
Starość to stan umysłu
Kolejny misterny ścieg
Drzewom korony pozmieniał
Starość to nie jest wiek
Starość to punkt widzenia

A życie jest tak ciekawe
I taką treść ma i formę
I umie być tak jaskrawe
Tak piękne, tak niepokorne
Że każdym z życia kolorów
Zachwycam się od początku
I dokonuję wyboru
Wybieram coś na pamiątkę

Czy jabłoń była słodsza
Ptak leciał bardziej szparko
Kiedy ja byłam młodsza
I gdy nosiłam warkocz
Może to prawda, lecz
Jest jeszcze inna rzecz

Zielony wiatr z nieba zbiegł
Zielonym zaśpiewał listkom
Starość to nie jest wiek
To zimna myśl, że wiesz wszystko

Otoczył blask chmurki brzeg
I za nią wyruszył w pościg
Starość to nie jest wiek
To długie dni bez radości

A ja swe szanse oceniam
Błyszczy w pasjansie król karo
I myśli stan, punkt widzenia
U mnie nie zmienia się w starość

Bo ja wśród barwnych różności
W życiu jak w sklepie za szybą
Umiem nie wybrać starości
A przecież starość to wybór

1 komentarz: