Albert Harris - Co to może być
Józef Lipski, Władysław Szlengel
Gdy człowiek marzy cały dzień
Wygląda jak swój własny cień
Nic nie je, tylko ciągle wzdycha
Nocą jęczy z cicha
Co to może być
Gdy człowiek wszystkie tanga zna
I nieprzytomne oczy ma
Rysuje serca dwa na murze
Wciąż kupuje róże
Co to może być
Kiedy w butach kładzie się do łóżka
Kiedy papierosy je
Kiedy w klapie fraka tkwi pietruszka
Proszę państwa, to już źle
Gdy ktoś z rybkami w wannie śpi
Gdy ciągle trafia głową w drzwi
I nie pamięta, jaka data
Nie poznaje brata
To już kocha się
Józef Lipski, Władysław Szlengel
Gdy człowiek marzy cały dzień
Wygląda jak swój własny cień
Nic nie je, tylko ciągle wzdycha
Nocą jęczy z cicha
Co to może być
Gdy człowiek wszystkie tanga zna
I nieprzytomne oczy ma
Rysuje serca dwa na murze
Wciąż kupuje róże
Co to może być
Kiedy w butach kładzie się do łóżka
Kiedy papierosy je
Kiedy w klapie fraka tkwi pietruszka
Proszę państwa, to już źle
Gdy ktoś z rybkami w wannie śpi
Gdy ciągle trafia głową w drzwi
I nie pamięta, jaka data
Nie poznaje brata
To już kocha się
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz