Jerzy Jurandot
Nie pieprz Pietrze wieprza pieprzem
Nie pieprz Pietrze wieprza pieprzem
Bo przepieprzysz wieprza pieprzem
Kiedy wieprza się przepieprza
To mu smak się nie polepsza…
Psia przyprawa dużo krzepsza
I dlatego lepsza dlań
Nie pieprz Pietrze pieprzem wieprza
Raczej…, raczej chrzań…
Nie gadź Władziu dziadzia Dzidzi
Niech się dziadzio Dzidzi wstydzi
Kto to widział, żeby Dzidzia
Z dziadziem, który niedowidzi…
Dziadzio się z tą Dzidzią nadział
Dzikich z Dzidzią zazna tarć
Nie karć Władziu Dzidzi dziadzia
Raczej, raczej gardź…
Nie wieź Wiesiu w owsie włosia
Jeśliś Wiesiu we wsi osiadł
Nie wież, bo się stanie włosie
Pośmiewiskiem bylektosia…
Kiedy raz żeś owies posiał
Twoje włosie wieś ma gdzieś
Nie wieź Wiesiu w owsie włosia
Raczej…, owies wieź....
Nie pieprz Pietrze wieprza pieprzem
Nie pieprz Pietrze wieprza pieprzem
Bo przepieprzysz wieprza pieprzem
Kiedy wieprza się przepieprza
To mu smak się nie polepsza…
Psia przyprawa dużo krzepsza
I dlatego lepsza dlań
Nie pieprz Pietrze pieprzem wieprza
Raczej…, raczej chrzań…
Nie gadź Władziu dziadzia Dzidzi
Niech się dziadzio Dzidzi wstydzi
Kto to widział, żeby Dzidzia
Z dziadziem, który niedowidzi…
Dziadzio się z tą Dzidzią nadział
Dzikich z Dzidzią zazna tarć
Nie karć Władziu Dzidzi dziadzia
Raczej, raczej gardź…
Nie wieź Wiesiu w owsie włosia
Jeśliś Wiesiu we wsi osiadł
Nie wież, bo się stanie włosie
Pośmiewiskiem bylektosia…
Kiedy raz żeś owies posiał
Twoje włosie wieś ma gdzieś
Nie wieź Wiesiu w owsie włosia
Raczej…, owies wieź....
Skąd dokładnie pochodzi ten wiersz? Pamiętam że pokazywano mi go w szkole, a jedyne źródło gdzie znalazłem tę wersję to ten blog.
OdpowiedzUsuń