Chór Dana - Walerio
Aleksander Jellin
Walerio, Walerio
Potraktuj mnie na serio
Ach, nie męcz mnie
Ach, nie dręcz mnie
Miłości dowód złóż
Walerio, Walerio
Potraktuj go na serio
Daj główką znak
Że owszem, tak
Że teraz, zaraz, już
Tak, zakochałem się
Oszalał i zakochał się
Zakochał się, nic nie pomoże - Boże
Wpadł bidak, serce plusk
I uderzyło mu na mózg
Zakochał się i co raz gorzej
Ciekawe, ciekawe
Jak promyk rannych zórz
Ma takie cudne oczy
A na policzkach róż
Żywa, prawdziwa kosmetyka z "Celii"
Walerio, Walerio...
Tak kocha się na mur
Zwariuje i zepsuje chór
Ty taki przecież nie do ludzi
Pewnie, że nie do ludzi
Niech pije codzień tran
Niech głowę wsadzić mu pod kran
To może wkrótce się ostudzi
Świetny pomysł! Brawo, brawo
Walerciu, serce me
Nie zważaj na przeszkody
Wariat, miszigene
Pogotowie ratunkowe - SOS
Walerio, Walerio
Potraktuj go na serio
Ach, nie wiesz jak
Mi ciebie brak
Nie może sypiać, jeść
Walerio, Walerio
Ach, zlituj się na serio
Gdy jestem sam
Gorączkę mam
Trzydzieści sześć i sześć
I przyszła luba
By bidnemu spełnić słodkie sny
Masz, chcesz mnie, bierz mnie
Lecz dozgonnie, dozgonnie
I jako mąż miłości węzeł ze mną zwiąż
Jak rycerz oświadcz się swej donnie
Jak promyk rannych zórz
Mam takie cudne oczy
A na policzkach róż
Żywa, prawdziwa kosmetyka "Celii"
Walerio, Walerio
Traktujesz rzecz zbyt serio
Jak mówię tak, to znaczy tak
Ślub albo drugi cykl
Walerio, Walerio
Tak zaraz, ślub na serio
Na serio to ja się mogę poskarżyć
Do komisariatu, magistratu. Tak
Walerio, Walerio
O, mamo, mamo, co ten łobuz wyprawia
I tak, jak stał wziął no i zwiał
Odkochał się i znikł
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz