Barbara Rylska
Mieczysław Czechowicz
Lament dziesięcioletnich
Zenon Wiktorczyk
Ach, gdzież są czasy owe
Gdy młodzież buntownicza
Na swoje msze jazzowe
Zbierała się po piwnicach
Ach, gdzież te jamy session
I te improvisation
Gdy po zgaszeniu ramp
Jazz nas kołysał
I w krew się wsysał
Hot, cool, be bop i jam
A dziś, cóż to za młodzież
Cóż to za pokolenie
Te włosy i ta odzież
I to ich rozgitarzenie
Ach, całe dla nich życie
To podryg przy bigbicie
Ech, nie bywało tak
Ech, nie bywało
Tak nie bywało
Za naszych młodych lat...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz