Andrzej i Eliza
Coraz mniejszy świat
Andrzej Kuryło
Za moim domem autostrady pas
Biegnie w świat, świat tysiąca miast
Z portów stu, dworców stu
Samoloty i pociągi gonią czas
Szybciej wciąż, prędzej wciąż
Nikną już białe plamy z barwnych map
I maleje świat, tylko ty już od lat
Tak jak obłok się wymykasz z moich rąk
Coraz mniejszy świat, coraz mniejszy świat
Mile i przestrzenie tracą sens
Coraz mniejszy świat, coraz mniejszy świat
Czemu wciąż do ciebie dalej jest
Za moim oknem przepływają dni
Zrywam je z kalendarza stron
Nie wiem sam, czemu chcę
Czasem do pociągu nocą nagle wsiąść
Stukot kół w uszach mieć
Widzieć, jak tam za oknem barwny film
W dal przesuwa się barwny film
W dłonie brać twoją twarz
Która mieszka od tak dawna w moim śnie
Coraz mniejszy świat, coraz mniejszy świat
Mile i przestrzenie tracą sens
Coraz mniejszy świat, coraz mniejszy świat
Czemu wciąż do ciebie dalej jest...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz