Andrzej i Eliza
Czerwone lata
Andrzej Tylczyński
Skończyła się już złota jesień
Do pierwszych chłodów tylko krok
Wrzosami lato żegnał wrzesień
A dziś na drzewach pierwszy szron
Skończyły się zielone lata
Nadszedł dojrzały męski wiek
Beztroska dziwnie już nie taka
Już tak nie cieszy gitar dźwięk...
Skończyły się zielone lata
Dostrzegasz ślady pierwszych trosk
Już smutek się z uśmiechem splata
A to dopiero pierwszy krok
Zaczęły się czerwone lata
Lata miłości, trwogi serc.
I nieraz zdarzy się opłacić
Chwilę radości - smutnym dniem...
Czerwone lata
Andrzej Tylczyński
Skończyła się już złota jesień
Do pierwszych chłodów tylko krok
Wrzosami lato żegnał wrzesień
A dziś na drzewach pierwszy szron
Skończyły się zielone lata
Nadszedł dojrzały męski wiek
Beztroska dziwnie już nie taka
Już tak nie cieszy gitar dźwięk...
Skończyły się zielone lata
Dostrzegasz ślady pierwszych trosk
Już smutek się z uśmiechem splata
A to dopiero pierwszy krok
Zaczęły się czerwone lata
Lata miłości, trwogi serc.
I nieraz zdarzy się opłacić
Chwilę radości - smutnym dniem...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz