Deszczowe spotkanie - Andrzej Kosmala
Krzysztof Krawczyk
Deszczowe spotkanie
Andrzej Kosmala
Nie mówisz nic, uparcie milczysz
Mam już tego dość
Jak długo chcesz na deszczu moknąć
Zmarzłem już na kość
Chodź, czeka na nas w domu rumu łyk
Chodź, czeka na nas każdy kąt
Chodź, czeka na nas tyle wspomnień
Chodźmy stąd, chodźmy stąd
Przemokły drzewa, ptaki
W latarniach światło ledwie się tli
Pada, ciągle pada
A ty tu jeszcze tkwisz
W okna już puka świt
W bramie zazgrzytał klucz
Chodźmy, chodźmy
Bo deszcz nie pada już
Mam już tego dość, mam już dość
Zmarzłem już na kość
Chodź, czeka na nas w domu rumu łyk...
Obraz: Kira Panina
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz