Amsterdam - Krzysztof Gradowski
Marlena Drozdowska
Amsterdam
Krzysztof Gradowski
Północ nad miastem, rzeka w dolinie
Zimowy pejzaż w blasku księżyca
Pośród kanałów czas sennie płynie
Obraz ten zawsze mnie tak zachwyca
O wschodzie słońca noc spotka ranek
Uśpione miasto zbudzi się z mroku
Zadzwonią dzwonki u drzwi i sanek
Pierwsi przechodnie przyspieszą kroku
O, Amsterdam, Amsterdam - to jest tam, właśnie tam
Gdzie ludzie są ludźmi, a kwiaty kwiatami
Amsterdam, Amsterdam, to jest tam, właśnie tam
Gdzie miłość zawsze jest z nami
Czekam jak dawniej na rogu w barze
Gwar nagle cichnie, przymykam oczy
Mozaika wspomnień, okruchy marzeń
Jak na seansie starych przeźroczy
Chmura odsłoni wieżę kościoła
Słońce rozbłyśnie ponad ratuszem
Ktoś twoje imię nagle zawoła
W tym mieście mostów, wspomnień i wzruszeń
O, Amsterdam, Amsterdam - to jest tam, właśnie tam
Gdzie ludzie są ludźmi, a kwiaty kwiatami
Amsterdam, Amsterdam, to jest tam, właśnie tam
Gdzie miłość zawsze jest z nami...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz