Dziewczyna glina - Krzysztof Gradowski
Marlena Drozdowska
Dziewczyna glina
Krzysztof Gradowski
Uwaga wszystkie radiowozy
Za chwilę wchodzę do kasyna
Tam grubo gra człowiek Mendozy
I właśnie idę go zatrzymać
Niech nikt nie wstaje od rulety
Ręce na stół i ani słowa
To koniec Mario, bo niestety
Przyszłam, by ciebie aresztować
Gdy mówię milknie nagle gwar
W tańcu zastyga kilka par
Dziewczyna glina, spojrzeń sto
Dziewczyna glina, to jest to
Powietrze wściekle sieką kule
Mario coś krzyczy, ja go tulę
Seria za serią tłucze szkło
Dziewczyna glina, to jest to
Budzę się rano cała w pocie
Jak dobrze, że to tylko sny
Radio podaje, że w Mariocie
Otwarto dziś kasyno gry
Gdy mówię, milknie nagle gwar...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz