Koncert na 15 świec - Janusz Kondratowicz


Aleksander Nowacki
Koncert na 15 świec

Janusz Kondratowicz


Trochę mi przed tobą wstyd
Lato pachnie tak jak miód
Znowu nie zadzwonił nikt
W domu pusto, prawie chłód

Ludzie biegną Bóg wie gdzie
My przy stole twarzą w twarz
Czasem dobrze, czasem źle
Rozliczamy własny czas

Koncert na 15 świec
To już tyle, córko, lat
Dzisiaj jeszcze patrzysz wstecz
Jutro za kimś pójdziesz w świat

Tobie płaszcz podszywał wiatr
Dżinsy sprały się na biel
Lecz zyskałaś serca ład
Trochę prawdy, jakiś cel

Koncert na 15 świec...

Ktoś z nas lustro musiał stłuc
Choć wierzyłaś w dobrą baśń
Nieraz już zmieniłem klucz
W domu, który nie był nasz

Trochę mi przed tobą wstyd
Dałem ci, co mogłem dać
I choć dziś nie dzwoni nikt
Życia się nie musisz bać

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz