


Filipinki - Rówieśnicy
Włodzimierz Patuszyński
Autostopem piosenka jeździ latem po kraju
To rozśpiewa Opole, to sopocki nasz brzeg
Kraków, góry, wtóruje co premierę w tramwaju
Zimą dzieci ją noszą na saneczki, na śnieg
I radują się miasta, wszystkie miasta i wioski
Gdy piosenka wesoło rozśpiewana jak ptak
Pozostawi na zawsze mały refren beztroski
No potem, słuchajcie, a potem jest tak
Od Szczecina do stolicy
Rozśpiewani rówieśnicy
Chodzą w słońcu ulicami miast
Idą w słońcu ulicami
Których są rówieśnikami
I piosenką zapraszają nas
Są w Szczecinie, są w stolicy
Miast młodzieńczych rówieśnicy
Mają także 19 lat
Piją mleko w mlecznych barach
I śpiewają przy gitarach
O tym, jaki piękny jest nasz świat
W młodzieżowej kawiarni i w studenckiej piwnicy
Zawsze modna piosenka tak jak długi jest rok
Poznajemy ją wszyscy nawet w tłumie ulicy
Filipinki - tę młodą, tę starszą - pani w kok
I choć starych piosenek czasem bardzo nam szkoda
Bo w nich róże pachniały, kwitły fiołki i bez
Nowe miasta rozśpiewa ta najnowsza, ta młoda
No a potem z piosenką już wiecie, jak jest
Od Szczecina do stolicy
Rozśpiewani rówieśnicy
Chodzą w słońcu ulicami miast
Idą w słońcu ulicami
Których są rówieśnikami
I piosenką zapraszają nas
Jan Janicki (kompozytor) 👉👉👉
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz