Andrzej Zaucha
Myśmy byli sobie pisani
Zbigniew Książek, Andrzej Zaucha
Jak morska sól, jak serca ból
Ten facet na piasku plaży
Praży obok pani się i lgnie
Na pani znak, nie z nieba wszak
A z teczki mej - Cytroneta
Nie tak, jak ten obok pan - sam szpan
Proszę pani
Myśmy byli sobie pisani
Zanim się nie przysiadł ten pan
Też gdybym chciał, mięśnie bym miał
Jak ten pan z koca obok pani
Rani w pani smaku brak, o tak
Wszak ja też wiem, jak wcierać krem
Bom go dni cztery w panią wcierał
Teraz tamten plecy twe wciąż trze
Proszę pani
Pani chce "Cytronety"
Bo odszedł z koca wreszcie ten pan
Lecz za późno niestety
Już krem Nivea w inną wcieram
Teraz pani
Mówi żeśmy sobie pisani
Idealnie w parę dobrani
Pani ogień, ja zaś dynamit
Pani słucha
Ciut nie w porę ta pani skrucha
Śmiejąc się od ucha do ucha
Szczęścia życzy Jędruś Zaucha
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz