Kryształowy okręt
Jim Morrison
Nim cię pochłonie wir twych własnych snów
Pocałuj mnie choć jeden raz
Rozkoszy przedsmak, błysk i znak
Na ustach twych
Ostatni raz
Ten jasny dzień wypełnia ból
Więc otul mnie w deszczowy tiul
Gdy porwie cię szalony pęd
Spotkamy się
Spotkamy się
Och, wyznaj, czy swą wolność znasz
Uliczny bruk jak zieleń traw
Nie pytaj mnie dlaczego tak
Już lepiej płacz
Odlecieć czas
Ten okręt już opuszcza ląd
Tysiące ciał i tysiąc żądz
I milion dróg, by zabić czas
Gdy wrócę stąd
Napiszę list
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz