Są we dwoje - Jerzy Harasymowicz


Elżbieta Adamiak
Są we dwoje


Jerzy Harasymowicz

Są we dwoje
Już wyszły na jezioro góry
Nie widzą nic

Już dzień przeleciał i noc
I na jej zgiętym kolanie
Jaśnieje świt
Nie widzą nic

Tyle dni minęło i czy na pewno
Ona jest tą, a on tym
To jeszcze zwiewne, niepewne
Z leszczyn dym

Na mym sercu ta miłość leży czysta
Jak lodu szybka i widać przez nią
Każde serca poruszenie
I wiem, że żadne przysięgi
Pisane i na klęczkach
Nie sprowadzą nas na ziemię

Tyle dni minęło...

Tyle dni minęło i czy na pewno
Ja jestem nią, a ty nim
To jeszcze zwiewne, niepewne
Z leszczyn dym

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz