Marta Orlowska |
Ludzie mają cudne sny po kokainie,
i po winie, po chininie, po Halinie,
a ja czuję,
że faluję
już po aspirynie…
O, aspiryna-blues!
Pies Dingo
gra w bingo
i z panną Kingą
się spotyka w Bukareszcie,
Barbara
zabarwia
rabarbar
w tortowym cieście,
żuk z krukiem
żrą cukier,
z rozkoszy staje im mózg.
O, aspiryna-blues…
Ktoś oszalał, bo urodził sześcioraczki,
a ktoś inny, bo zna „kaczki z waszej paczki”,
a ja czuję,
że wariuję
już po aspirynie:
O, aspiryna-blues!
Chodzą sobie po ulicy marzyciele,
bardzo różne mają myśli oraz cele,
a ja czuję,
że wiruję
już po aspirynie:
O, aspiryna-blues!
Pies Dingo...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz