Miłości potrzebna jest epika - Agnieszka Osiecka


Katarzyna Żak
Miłości potrzebna jest epika

Agnieszka Osiecka


Tak mi bez ciebie tu biednie,
jakbym już była na rencie...
Studnia przyświeca mi we dnie,
w nocy nie świeci mi szczęście.

Patrzę na dwie moje ręce,
smutne po tobie sieroty,
dałabym im po piosence,
ale nie wolno mi o tym...

Byłam już dzisiaj w Kiełbonkach,
rwałam poziomki jak chwasty,
a to dopiero dziesiąta...
A to dopiero dwunasty...

Serce bez ciebie siwieje
jak stary bezradny motyl;
dałabym ja mu nadzieję,
ale nie wolno mi o tym...

Rwie się do ciebie poduszka,
choćbym ją zbiła jak dziecko –
jak się tu teraz rozpłakać,
będąc Agnieszką Osiecką?...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz