Nie patrz tak - Agnieszka Osiecka

Agnieszka Osiecka - Nie patrz tak
Malcolm Liepke

Powiedz, jak mam ciebie kochać,
jak kochanka, czy jak żona,
ulicznica, czy jak femme fatale.
Powiedz, jak mam ciebie kochać,
jak kobieta doświadczona,
czy jak lalka, którą kusi bal?

Nie patrz tak, jakbyś katu dawał znak,
– Jak na ptaka – nie patrz tak...
Jeszcze raz pozwól mi na czuły gest...
Czemu tu tak pusto jest?

Gdzie są mądre te kobiety,
co chowają się jak krety,
gdy listonosz niesie w torbie listy złe.
Przeglądają swoje szmatki,
oczy mają jak zagadki,
każda z nich prowadzi własną grę.

Nie patrz tak, jakbyś katu dawał znak,
– Jak na ptaka – nie patrz tak...
gdzie są te podręczniki życia dziś:
jak tu zostać, jak tu iść?

Nieporadnie, niepoprawnie mówię coś,
niestarannie, bezsensownie robię coś
i przeszkadzam, jak podpity nocny gość.
Nie wychodzę, kiedy trzeba,
jakbym wciąż nie miała nieba dość.

Nieporadnie, niepoprawnie siebie gram,
niestarannie, bezsensownie, tu czy tam,
a ty w kartach zawsze chowasz parę dam.
Nie wychodzę, kiedy trzeba,
jakby wciąż się chciało nieba nam...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz