Nasze wdowy - Henryk Kotarski


Edmund Fetting - Nasze wdowy


Henryk Kotarski

Jim z masztu zleciał pod Cape Horn
I zniknął w pianie kilwateru
W biskajskiej fali przepadł John
Choć uwiązany był do steru

Niedługo diabli porwą mnie
Niech biorą jakiś dzień sztormowy
Koledzy, ważne tylko, że
Zamożne będą nasze wdowy

Na pokład gdym po trapie szedł
To wierny byłem tej zasadzie
Niech mam od rumu ciężki łeb
Bo trzeźwym chcę być jak najrzadziej

W poświstach want, w skrzypieniu rej
Pomyślał sobie nieraz człowiek:
Mam życie psie, lecz za to lżej
Będzie się żyło mojej wdowie

Gdy moja trumna pójdzie w dół
I skryje się w ryczącej fali
Kamraci zamkną kufer mój
I wyślą żonie do Kornwalii

Uroni Mary kilka łez
Poduma i tak do mnie powie:
Żyć z tobą ciężko było, lecz
Lżej teraz będzie twojej wdowie

Harował całe życie człek
No, czasem sobie nie żałował
Zostawi coś i licho wie
Z kim to przepuści jego wdowa

Ciułało się do funta funt
Złupiło się i to, i owo
Zabraknie nas - nieważne, grunt
Że nieźle będzie naszym wdowom

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz